Afrodyta Tzoka znalazła się w toksycznym związku z Piotrem G. jako 13-latka. Ich początkowa znajomość przerodziła się w relację naznaczoną toksycznością. Piotr G. wykazywał zachowania kontrolujące i manipulacyjne wobec Afrodyty. Ograniczał kontakty z innymi ludźmi i narzucał swoją wolę. Afrodyta była w tym związku pod stałą presją i kontrolą.
Ostatecznie Afrodyta zdołała wyzwolić się z tej toksycznej relacji, jednak była sympatia nie mogła o niej zapomnieć. Kulminacją był dzień, 20 stycznia 1994 roku, kiedy to młoda dziewczyna została namówiona przez swojego byłego chłopaka na spotkanie, które okazało się pułapką. 21-letni Piotr oddał strzały w serce i głowę 17-latki, a potem upozorował porwanie dziewczyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja znalazła zwłoki Afrodyty dwa dni później. Jak możemy się dowiedzieć z wideoblogu Beaty Babicz, śmierć dziewczyny wywołała ogromne poruszenie w kraju. Sprawa ta pobudziła również dyskusję na temat niebezpieczeństw związanych z wchodzeniem w toksyczne związki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rok później Piotr G. został skazany na 25 lat więzienia. Mężczyzna wyszedł na wolność w na początku 2013 r. W tym samym roku też zmienił swoje nazwisko i wyjechał do Niemiec. Matka zabitej dziewczyny nie chciała komentować skrócenia wyroku mordercy jej dziecka.
Po latach Eleni skontaktowała się z mordercą jej córki, o czym opowiedziała w jednym z wywiadów. Piosenkarka przyznała, że Piotr G. był "już był innym człowiekiem".
Powiedział mi, że tak naprawdę przez te kilka dni [przed rozmową - red.] układał sobie, co on mi powie i jakiego słowa użyje, by przeprosić za to, co się stało. Kiedy to usłyszałam, powiedziałam: "Wiesz, Piotr, ty jesteś tam i możesz coś dla siebie zrobić. Możesz się uczyć, zdobyć zawód. Powiedziałam, że ma szansę stać się dobrym człowiekiem". A on odparł: "Może kiedyś uda mi się uratować czyjeś życie". Myślę, że nastąpiły w nim jakieś przemiany - powiedziała Eleni cytowana przez "Plotek".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka dni temu reporterzy shownews.pl poinformowali, że na grobie Afrodyty na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu, doszło ostatnio do sporych zmian. Wygląda na to, że niebawem pojawi się nowa płyta nagrobna.
Na nowo opublikowanych zdjęciach widzimy, że zniknął charakterystyczny duży kamień ze zdjęciem dziewczyny oraz pomnik. Na chwilę obecną jedynie zielona gładź osłania grobowiec, a z tyłu znajduje się drewniany krzyż.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.