Rola Zuzanny Hoffer w serialu "Na Wspólnej" bez wątpienia rozkręciła aktorską karierę Małgorzaty Sochy. Gdy młodziutka aktorka wkroczyła na plan hitowej produkcji TVN, miała na swoim koncie jedynie role epizodyczne w kilku serialach telewizyjnych i nieszczególnie udanych filmach. Dopiero udział w uwielbianym przez Polaków tasiemcu przyniósł jej rozpoznawalność.
Małgorzata Socha odchodzi z "Na Wspólnej"
Już pod koniec sierpnia "Super Express" informował, że Socha nie pojawiła się na nagraniach nowej czołówki programu. Wówczas zaczęły pojawiać się plotki o możliwym odsunięciu się aktorki od produkcji. W końcu w ostatnim z wywiadów gwiazda wyjawiła całą prawdę.
Tak, pomału żegnam się z serialem… - przyznała aktorka w rozmowie z "Fakt TV".
Celebrytka zdradziła, że będzie to definitywny koniec. Nie ukrywała jednak, że nie była to dla niej łatwa decyzja. Głównym powodem odejścia z produkcji miał być brak czasu dla rodziny. Socha ma trójkę dzieci, a oprócz w "Na Wspólnej" gra jeszcze w "Przyjaciółkach", w teatrze, reklamach. Ogrom obowiązków stał się dla niej zbyt przytłaczający.
Dla mnie było to bardzo trudne i długo się wahałam, bo byłam bardzo zżyta z produkcją, z aktorami. Poczułam jednak, że muszę zacząć robić coś innego i potrzebuję więcej przestrzeni na życie rodzinne. Musiałam z czegoś zrezygnować, żeby zachować życiowy balans. Nie można mieć wszystkiego - Socha wyznała "Fakt TV".
Wątek jej bohaterki odgrywał ważną rolę w fabule serialu. Co po odejściu Sochy stanie się z Zuzą? Gwiazda już wszystko wie, ale nie może zdradzić szczegółów. - Trzeba oglądać serial! - podsumowała.