8 maja świat obiegła smutna wiadomość. Zagraniczne media podały, że zmarła jedna z byłych uczestniczek włoskiego Big Brothera.
Wzięła udział w 12. sezonie programu, którego emisja przypadała na lata 2011-2012.
Mimo że w domu Wielkiego Brata była zaledwie miesiąc, to zdążyła zyskać niemałą popularność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmarła uczestniczka włoskiego Big Brothera
Okoliczności jej śmierci wielu zdziwiły. Jak podają zagraniczne media, w piątek Monica spotkała się ze znajomymi w Sauveria Mannelli w Catanzaro.
Nagle zemdlała w jednym z włoskich barów. Od razu została przetransportowana do szpitala, jednak lekarzom nie udało się jej uratować.
Była uczestniczka Big Brothera miała zaledwie 37 lat. Nie wiadomo, co konkretnie było przyczyną jej śmierci, jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że mógł za tym stać nagły zawał serca. Tego samego wieczoru Monica miała też się źle czuć.
Podczas udziału w programie Monica szybko zdobyła serca widzów. Trudno się jednak temu dziwić, bowiem wielu widziało w niej prawdziwą włoską piękność.
Przez ostatnie lata wiodła dość spokojne życie, nie stroniła jednak od towarzyskich spotkań i często spędzała czas w gronie swoich bliskich znajomych. Żadne z nich z pewnością nie przypuszczałoby, że podczas jednego wieczoru będą świadkiem tak dramatycznego zdarzenia i że wkrótce pożegnają Monicę.
Informacja o śmierci wstrząsnęła internautami, którzy od razu zaczęli składać kondolencje rodzinie Moniki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.