Na ekrany polskich kin, 20 października wszedł film "Różyczka 2" w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego. Jest to kontynuacja obrazu, który 13 lat temu został nagrodzony trzema Złotymi Lwami na festiwalu w Gdyni oraz Orłem.
W produkcji zobaczymy część obsady znanej z pierwszej części - Magdalenę Boczarską, Roberta Więckiewicza oraz Jacka Braciaka. Dołączą do nich nowe postacie grane m.in. przez Janusza Gajosa, Mateusza Banasiuka i Pawła Małaszyńskiego.
Podczas premiery naszemu dziennikarzowi - Filipowi Borowiakowi udało się porozmawiać z Andrzejem Sołtysikiem. Przyznał on, że ma ogromny sentyment do pierwszej części filmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
[Mam sentyment - przypis red.], nawet podwójny. Po pierwsze, dlatego że Magdalena Boczarska (...) Po drugie lubię kontynuacje, lubię hazard w kinie, tak jak reżyser, który robi kontynuację - przyznał Andrzej Sołtysik.
- Jednemu się tylko udało do dzisiaj, nazywa się Francis Ford Coppola, ale może Jan Kidawa-Błoński pójdzie w jego ślady. Jestem bardzo ciekaw, szanse są na to duże - mówił.
Zobacz także: Banasiuk o "Różyczce 2". Mówi o niezgodzie w narodzie
Andrzej Sołtysik o wyborach parlamentarnych i zmianach w TVP
W rozmowie poruszona została również kwestia wyborów parlamentarnych 2023, które odbyły się 15 października i z całą pewnością przyniosą pewne zmiany w Polsce. Andrzej Sołtysik opowiedział m.in. o swojej reakcji na ogłoszenie wyników.
W mojej prawej półkuli odezwały się moja skłonność do hazardu, bo te cyferki bardzo mocno mnie interesowały, a potem całą pierwszą i drugą dobę obserwowałem jak one rosną i maleją, i to było fascynujące. Skończyło się happy endem, więc freedom 2023 - powiedział.
Według dziennikarza pierwsze realne zmiany w Polsce nastąpią na wiosnę 2024. Dotkną one także TVP.
Myślę, że wszystko się zmieni, że wrócimy do starych sprawdzonych wzorców Telewizji Publicznej. (...) Telewizja Polska jest to nasz wspólny, wielki, wspaniały majątek i wiele hektarów kultury i publicystyki do zagospodarowania. Trzeba to zrobić, trzeba zasiać - przyznał w rozmowie z Filipem Borowiakiem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.