Stanisław Pytlarz to młody i przedsiębiorczy rolnik ze Złotnik Wielkich koło Kalisza. Udział w "Rolnik szuka żony" sprawił, że zyskał pewną popularność, choć widzowie nie darzyli go szczególną sympatią.
Narzekali m.in. na to, że jest zbyt zamknięty w sobie i wycofany. Nie podobało im się także, jak traktował swoje kandydatki. Mężczyzna miłości w programie nie znalazł.
Czytaj także: Doniesienia z Syberii. Mrożą krew w żyłach
Okazało się, że Stanisław jeszcze przed pojawieniem się w hicie TVP był w poważnym związku. W rozmowie z Pomponikiem zdradził, że niemal stanął na ślubnym kobiecu, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Byłem zaręczony. Najprościej mówiąc, to nie było to, przestaliśmy się dogadywać. Gdzieś to uciekło – przyznał, sugerując tym samym, że nie chciał wchodzić w związek bez przyszłości.
Stanisławowi udało się jednak odmienić swój los w życiu prywatnym, bo ostatnio pochwalił się na Instagramie, że ma nową dziewczynę. "Pewnego dnia spotyka się osobę, dzięki której rozumiemy dlaczego nie wychodziło nam wcześniej. Niby słyszałem to wcześniej, ale zrozumiałem niedawno" – napisał w swoim poście.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.