26-letnia Bethany Rogers, która wzięła udział w pierwszym sezonie brytyjskiej wersji reality show "Love Island" udzieliła ostatnio szczerego wywiadu. Wyznała w nim, jak straciła "poczucie własnej wartości" po nieustannych komentarzach hejterów – kończąc w brutalnym związku i uzależniając się od ketaminy, która pomagała jej sobie "poradzić".
Kobieta została w zeszłym tygodniu uniewinniona w sprawie o pranie brudnych pieniędzy. Proces sądowy trwał aż cztery lata.
"Straciłam wszystko"
Rogers postanowiła udzielić ekskluzywnego wywiadu "The Sun". Przyznała w nim, że "straciła wszystko".
Czytaj też: Akcja pod Koszalinem. Bomba na jednej z posesji
Nie wstydzę się już prawdy, przeszłam przez piekło i udało mi się przeżyć - powiedziała.
Bethany miała 19 lat i była performerką łykającą ogień. Wtedy skontaktowali się z nią producenci "Love Island", a dziewczyna bez wahania zgodziła się na udział w programie, w nadziei, że to polepszy jej sytuację materialną. Tam jednak poproszono ją, by była osobą "sprawiającą kłopoty".
Byłam taka naiwna, nie wiedziałam na co się piszę - przyznała dziewczyna.
Szybko zdałam sobie sprawę, że ten program nie ma nic wspólnego ze znalezieniem miłości - dodaje.
Producenci mieli kazać uczestnikom rozmawiać z określoną osobą. Używali manipulacji, tak by sytuacja dopasowała się do ich narracji.
Bethany została wyrzucona z programu po 10 dniach. Była totalnie oszołomiona, gdy włączyła swój telefon i znalazła setki ohydnych i obraźliwych wiadomości od hejterów.
Było tyle trollingu i złośliwych uwag, nawet groźby śmierci. Byłam dosłownie zszokowana, kiedy oglądałam program i widziałam, jak zostałam przedstawiona. Zrobili ze mnie tak agresywną - przyznała.
Nie jestem tym potworem, jakiego ze mnie zrobili - dodała smutno.
Nawet starzy przyjaciele ze szkoły, z którymi nie rozmawiałam od lat, lub ludzie, których nawet nie znałam, pisali o mnie obrzydliwe rzeczy, które wpłynęły na moje zdrowie psychiczne - kontynuowała.
Produkcja nie przyznaje się do winy. Uważają, że Bethany otrzymała wsparcie psychologa zarówno w programie, jak i po nim.
Niedługo potem gdy Bethany wciąż czuła się przygnębiona, rozpoczęła związek z Laurence Edwardsem. Ten miał wkrótce potem stać się wobec niej agresywny.
Bił mnie regularnie przez ponad rok. Znęcał się nad mną w domu do tego stopnia, że czułem, że muszę uciekać, by ratować swoje życie - przynała Rogers.
Ostatnim razem, kiedy się nade mną znęcał, powiedział mi, że jedynym sposobem, w jaki wyjdę z jego domu, to w worku na zwłoki - dodała.
Wtedy postanowiła od niego uciec. Zadzwoniła na policję i pokazała zdjęcia podbitych oczu, klatki piersiowej, rozciętych warg i ślady po ugryzieniach.
Policja chciała, żebym wniosła przeciwko niemu oskarżenie o przemoc domową, ale wtedy po prostu chciałam od niego uciec. Bałam się go - powiedziała.
Nie chciałam przyznać się, że byłam bita, wstydziłam się tego - dodała.
Edwards został oskarżony o pranie brudnych pieniędzy w 2019 roku. Stało się to po oskarżeniu uczestniczki "Love Island" o zakup Audi A3 za pieniądze pochodzące z przestępstwa.
Mężczyzna był już wcześniej karany. Chodzi o 24 przestępstwa, w tym rozbój, włamanie i przemoc wobec kobiet.
Po tym jak zmagała się z oskarżeniami o pranie brudnych pieniędzy i rozpadzie związku, popadła w uzależnienie. "Trudno o tym rozmawiać, ale po tym wszystkim, co się wydarzyło, uzależniłam się od ketaminy" - powiedziała w wywiadzie.
W ciągu trzech lat odebrano mi wszystko. To było piekło - przyznała.
Wkrótce potem Bethany zaszła w ciążę i urodziła dziewczynkę. Wtedy zdała sobie sprawę, że potrzebuje pomocy w przezwyciężeniu nałogu.
Byłam przygnębiona, miałam myśli samobójcze. Wiedziałam, że jeśli nie otrzymam pomocy, umrę - powiedziała.
Czułam się tak samolubna, że musiałam zostawić swoje dziewięciomiesięczne dziecko, ale przykra prawda była taka, że gdybym nie poszła na odwyk, nie miałaby matki do końca życia - przyznała.
Czytaj też: Gradobicie w Niemczech. Pługi śnieżne na ulicach
Zarzuty przeciwko Bethany zostały wycofane w 2020 roku, a jej sprawa została ostatecznie zakończona w zeszłym tygodniu. Bethany studiuje teraz psychologię na Bradford University – i chce pomagać innym ludziom, którzy doświadczyli traumy tak jak ona. Program uznaje za epizod w swoim życiu.
Ale to, czego nie pokazano w telewizji, to to, że pomimo tego wszystkiego, wszyscy naprawdę dobrze się dogadywaliśmy. Bawiliśmy się tym i było to przeżycie na całe życie – powiedziała 26-latka.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.