Ewa podzieliła się swoimi doświadczeniami w rozmowie z autorką profilu @finansekobiet. Jak od razu zapewniła, w swojej pracy nigdy nie występuje nago – wręcz przeciwnie, maksymalnie obnaża się do bielizny.
Kamerki to branża erotyczna, ale w naszym studio jesteśmy w ubraniu. Maks to bielizna — podkreśliła Ewa (Fakt).
Przeczytaj także: "Obleśny grubas to mit". Prawda o klientach branży erotycznej jest inna
Praca na kamerkach – zarobki naprawdę są bardzo wysokie?
Studentka zdecydowała się na podjęcie tego zajęcia około dwóch lat temu. Ewa nie ukrywa, że jest bardzo zadowolona z pieniędzy, jakie udaje jej się uzyskać taką drogą. Może pochwalić się dochodami sięgającymi od 7 do 10 tysięcy złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Jest facetem do towarzystwa. Kobiety w tym wieku płacą najchętniej
Trudno się dziwić, że Ewa tak bardzo cieszy się z wysokich zarobków. Jak przytacza Fakt, Daria, kierowczyni samochodów ciężarowych, aby zdobyć analogiczną pensję była zmuszona najpierw zdobyć wykształcenie średnie, zrobić kursy zawodowe, a do tego wyznaczone trasy wypadają po całej Europie. Uzyskuje od 8,5 do 10 tys. złotych na rękę, jednak nieporównywalnie większym wysiłkiem niż Ewa.
Przeczytaj także: "Grzech masturbacji" w polskich szkołach. Licealiści zabrali głos
Alina to z kolei policjantka pracująca w woj. wamińsko-mazurskim. Mimo że ma bardzo odpowiedzialne zajęcie, a dokładniej, zajmuje się pracą patrolową, co ogromnie obciążą ją psychicznie i fizycznie, uzyskuje zaledwie 5 tys. złotych dochodu.
Jest męcząca, obciążająca psychicznie. Pracuję na trzy zmiany. Brak szacunku w społeczeństwie. Jak czasami uda się komuś pomóc, to jest to wielka przyjemność – podsumowała policjantka Alina (Fakt).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.