Popularna piosenkarka disco polo Elwira Mejk nie kryje swoich poglądow. Znana z takich hitów jak "Tańczę z nim do rana" czy "Czy ty mnie jeszcze kochasz" gwiazda jest osobą wierzącą i oddaną ojczyźnie. Podobnie jak jej synowie - jeden z nich jest strażakiem, a drugi żołnierzem.
Czytaj także: Sytuacja na granicy. Niepokojące nagranie z Białorusi
Choć celebrytka rzadko zdradza szczegóły ze swojego życia prywatnego, tym razem, ze względu na szczególne okoliczności, zdecydowała się zrobić wyjątek. Przy okazji Dnia Niepodległości Mejk opublikowała obszerny wpis, który uzupełniła zdjęciem jednego ze swoich dzieci.
Gwiazda disco polo o służbie na granicy
Wokalistka zdradziła, że jej syn Filip pełni obecnie służbę na polsko-białoruskiej granicy. Z poruszającego postu dowiadujemy się, że artystkę bolą obraźliwe słowa o służbach granicznych. Mejk odniosła się w ten sposób m.in. do kontrowersyjnego wpisu Barbary Kurdej-Szatan, która nazwała pograniczników "mordercami". Mejk wytłumaczyła na Instagramie, na czym dokładnie polega żołnierska służba.
Czytaj także: Kryzys na granicy. Nieoficjalnie: zmarło dziecko
- Również mnie poruszają zniesławiające wpisy nt. służb granicznych. Milczałam, teraz powiem. Właśnie dziś, w Dzień Niepodległości. Ten żołnierz, to mój syn Filip. Bóg, honor, ojczyzna. Przysięgał bronić granic RP. Granic, niezależnie przez kogo atakowanych. Od września, z kilkudniowymi przerwami, kiedy wraca do domu, jest na granicy z Białorusią - zaczęła Mejk.
Widzi i słyszy, co na granicy się dzieje, na bieżąco. Mając ludzkie uczucia, zachowuje powściągliwość żołnierza, który jest na służbie. Obowiązuje go tajemnica państwowa. (...) Mój syn, tak jak tysiące jego kolegów, w nocy, czy w dzień, dzielnie pełni wartę. Broni granic naszego kraju. Nie pozwólmy innym pluć na mundur! Żołnierze - jestem z Was dumna! - czytamy na Instagramie Elwiry Mejk.
Gwiazda przyznała, że jako matka żołnierza stojącego na granicy z Białorusią, bardzo przeżywa trwający kryzys, sytuację żołnierzy i dzieci koczujących w lasach. Poinformowała, że do sortowni PCK w Lublinie wysłała paczkę z odzieżą i słodyczami dla dzieci migrantów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.