Związek Miśka Koterskiego i Marceli Leszczak to bardzo zawiły wątek. Para kilkukrotnie się rozstawała, by później do siebie wracać. Obecnie Marcela samodzielnie wychowuje synka ze związku z Koterskim.
Fryderyk ma cztery latka. Jak można się domyślić, dla byłej uczestniczki programu "Top Model" jest prawdziwym oczkiem w głowie.
Marcela Leszczak podzieliła się smutną informacją
Niestety, pewnego dnia pociecha Marceli Leszczak i Miśka Koterskiego miała wypadek w przedszkolu. Fryderyk rozbił głowę.
Leszczak wyjawiła na InstaStories, że przeżyła prawdziwy dramat. Guz na głowie synka nieustannie rósł i konieczna była interwencja medyków.
W sumie podzielę się z wami co dziś nas spotkało, a w zasadzie mojego Frysia. Miał wypadek w przedszkolu. Chyba pierwszy raz w życiu tak zamarłam. W słuchawce słyszałam tylko "Frysio...Rozbił głowę...Pogotowie...". Boże, że ja to dziś dźwignęłam, że nie rozpadłam się na milion kawałków - powiedziała Leszczak na Instagramie.
Morału nie było żadnego. Marcela podkreśliła, że po prostu był to wypadek.
Dzielę się z wami bez żadnych morałów, nasze doświadczenie nie będzie żadną przestrogą, bo dużo rzeczy jest nie do przewidzenia. Jedynie czuję wdzięczność za wsparcie rodziny. Był z nami Frysia tata, więc lęk dzieliłam na dwa - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.