Magda Gessler ma dwoje dzieci. Wychowywała młodszą córkę Larę i starszego syna Tadeusza. Rodzeństwo jest już dorosłe i każde z nich wybrało własną drogę. Odziedziczyli jednak po mamie talent do gotowania, czym zajmują się na co dzień. Oprócz tego, ich życie zajmują sprawy prywatne i własne rodziny.
Od niedawna Małgorzata ma nową rodzinę. Jej teściową jest Magda Gessler! O swojej mamie, Tadeusz mówił po ceremonii zaślubin:
Bardzo dziękuję mojej mamie, bez której by mnie tu nie było po prostu. Jest niesamowitą osobą, która zaraża mnie energią, daje mi to wszystko, dzięki niej robię to, co robię, uśmiecham się tutaj dzisiaj do was. Jesteś wyjątkową mamą. I cieszę się, mamo, że jesteś.
Sama Gessler była wzruszona i podziękowała synowi. Wcześniej chętnie wypowiadała się na temat jego partnerki. Okazuje się, że bardzo się lubią:
Tadeusz jest szczęśliwie zakochany, Jagoda [drugie imię Małgorzaty Downar - red.] też. Patrzeć na nich to wielka przyjemność. (...) Tadek nigdy nie udaje, to chyba jest to. Zresztą znalazł fantastyczną partnerkę, bardzo odpowiedzialną i chyba mu na takiej kobiecie zależało: z fantazją i z dużym biustem, tak jak ja - mówiła Gessler w "Dzień Dobry TVN".
Niedawno głośno było o ślubie Tadeusza Müllera z Małgorzatą Downar. Magda Gessler zyskała synową! Partnerka jej syna zajmuje się marketingiem, a oprócz pracy, skupia się na miłości. Zwłaszcza, że niedawno wyszła za mąż, a zdjęciami i wideo z ceremonii chętnie dzieliła się z obserwatorami na Instagramie.
Czytaj także: Magda Gessler wybuchła! Ostry komentarz. "Dość, stop!"
Nowe zdjęcie ze ślubu Tadeusza i Małgorzaty. Dopiero teraz synowa Magdy Gessler pokazała fotografię z wielkiego dnia. Na zdjęciu widać elegancki stół z zastawą i dekoracjami. Nie brakuje też mnóstwa kwiatów i zieleni. Wesele było zorganizowane w Mazurskim stylu w przepięknych okolicznościach przyrody.
Jak się okazuje, nie zabrakło też zwierząt! To właśnie lokalny kot wdrapał się na stolik, przy którym mieli usiąść goście. Czworonóg urządził sobie krótki spacer po stole z zastawą, a fotograf zdążył uwiecznić ten moment.
Kontrola jakości - pisze żartobliwie żona Tadeusza Müllera na Instagramie.
Czytaj także: Jagodzianki w cenie obiadu. Drogo nie tylko u Gessler
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.