Florence St George spotykała się z księciem Harrym w 2011 roku. Była modelka w wywiadzie dla magazynu "Stella The Telegraph" wyznała, że gdy para zaczęła się spotykać jej prywatność "nagle" się skończyła.
Florence znana w swoim kręgu jako "Flee" powiedziała także, że jej szkolni koledzy byli "przesłuchiwani", a paparazzi koczowali przed jej drzwiami.
Moja prywatność nagle się skończyła i zaczęła się kontrola. Nowa historia pojawiała się prawie codziennie w prasie, moi szkolni przyjaciele byli przesłuchiwani, a przed moim domem czekali fotografowie - wyznała była dziewczyna księcia Harry'ego.
35-letnia dziś mama dwójki dzieci powiedziała wprost "Chylę czoła dla tych ludzi, którzy potrafią sobie poradzić z takim stylem życia, ja wiedziałem, że nie dam rady".
Chociaż wtedy było to smutne, mam szczęście, że związek trwał krótko - wyznała była modelka.
Czytaj także: Ludzie zachwyceni. Tak Lewandowski bawi się z córką
Florence St George w 2014 roku poślubiła multimilionera Henry'ego St George'a. Przed związkiem z księciem Harrym umawiała się z kierowcą Formuły 1 Jensonem Buttonem.
Była modelka i aktorka ujawniła w wywiadzie również, że siedem miesięcy po porodzie zdiagnozowano u niej depresję poporodową. Florence postanowiła zająć się rzemiosłem garncarskim, który obecnie promuje na swoim Instagramie. Jej miłość do ceramiki sprawiła, że w 2019 roku zgłosiła się do udziału brytyjskim programie telewizyjnym "The Great Pottery Throw Down" o rzemiośle garncarskim.
35-latka obawiała się, że producent będzie wspominał o jej związku z rodziną królewską, nazywając ją "byłą Harry'ego", jednak jak powiedziała "traktowali mnie jak kolejną uczestniczkę".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.