Wszystko wydarzyło się w momencie, kiedy Ogórek opowiadała o zastawionym stole. W pewnym momencie wspomniała o lnianym obrusie i właśnie to skłoniło Jakimowicza do pociągnięcia dziennikarki za dolną część sukienki.
A to lniana ta sukieneczka? – zapytał Jakimowicz.
Przeczytaj także: Policja pałuje kobietę. Prezenter TVP: "brawo za interwencję"
"W kontrze" TVP. Jarosław Jakimowicz uniósł sukienkę Magdaleny Ogórek
Zachowanie kolegi najwyraźniej nie przypadło do gustu Magdalenie Ogórek, która starała się jak najszybciej uciąć temat i wrócić do prowadzenia programu. Gdy jednak niezrażony Jakimowicz znowu złapał za rąbek jej sukienki, dziennikarka TVP straciła cierpliwość i skarciła kolegę.
Nie jest lniana. To nie jest lniane. Tutaj, tu jest widz – ucięła Magdalena Ogórek, wskazując na kamery.
Żarty Jarosława Jakimowicza nie rozśmieszyły nie tylko Magdaleny Ogórek, ale i widzów. Wiele osób uznało zachowanie dziennikarza za niestosowne i dało temu wyraz w komentarzach na Twitterze.
"Dobrze, że tego nie oglądam, szkoda, że za to płacę", "Czy można upaść aż tak? Można", "Żenada i poziom poniżej dna" – krytykowali Jarosława Jakimowicza użytkownicy Twittera.
Na temat sytuacji na planie programu "W kontrze" zabrały głos również osoby publiczne. Jedną z nich był Michał Przybylak, polityk Koalicji Obywatelskiej, który zarzucił Jarosławowi Jakimowiczowi, że propaguje wśród widzów TVP niewłaściwe zachowania.
Tak "redaktor" Jakimowicz na wizji uczy widzów TVP, że łapanie koleżanek za udo jest ok – napisał Michał Przybylak na Twitterze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.