Filmik opublikowany przez Piasecznego odbił się szerokim echem. Piosenkarz zaapelował w nim o rozwagę i unikanie niepotrzebnych kontaktów międzyludzkich. Ledwo mówił, a to ze względu na podłączenie pod tlen.
Na nagraniu widzimy, że artysta znajduje się w szpitalu, a jego stan jest poważny. Tymczasem aktorka Viola Kołakowska zasugerowała, że Piaseczny wcale nie jest chory!
Cóż to jest za żenada. Kiepski aktor z ciebie Andrzej, naprawdę zły... Co to jest za obrzydliwa propaganda... Do czego się posuną? Co za to dostałeś? - pisze na Instagramie Kołakowska.
Czytaj także: Skandal w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Kobieta rozebrała się i opluła księdza
"Celebrycka patologia"
Obok stanowiska Kołakowskiej obojętnie nie przeszła Karolina Korwin-Piotrowska. Opublikowała w sieci bardzo mocną ripostę.
Tymczasem w równoległym świecie "wybitna aktorka" od antyprykatora poucza ledwo łapiącego powietrze w szpitalu, pod tlenem, poważnie chorego Andrzeja. Od dawna nie tykam celebryckiej patologii, ale miałam i mam na Covid chorych przyjaciół, znam ten oddech, słyszałam, gdy rozmawialiśmy na Skype ten kaszel, ten straszny świst w płucach, mam chore serce i wiem, co to niska saturacja, wiem, co to znaczy dusić się... Znam i bardzo lubię Andrzeja. Zastanawiam się teraz, kim trzeba być, by to robić, robić publicznie, obrażać kogoś w taki straszny, obrzydliwy i haniebny sposób, co trzeba mieć w głowie, by to robić?! - grzmi dziennikarka.
Menedżerka Andrzeja Piasecznego zdradziła w rozmowie z o2.pl, jak obecnie czuje się piosenkarz. - Andrzej czuje się już trochę lepiej i jest pod opieką lekarzy. Jesteśmy dobrej myśli - przekazała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.