Zenek Martyniuk, Magdalena Narożna, Marcin Miller i "Skolim" to jurorzy, których będzie można oglądać na antenie Polo TV w programie "Disco Star". Będą oceniać aspirujących wokalistów marzących o karierze w branży disco polo. Autor "Przez Twe oczy zielone" w roli sędziego ma radzić sobie zaskakująco słabo. Dlaczego?
Piosenkarz, który przez dekady zdobywał doświadczenie na weselach, dożynkach i wielkich koncertach TVP, nie jest zbyt skory, by dzielić się z młodszymi swoją wiedzą. Choć wielu fanów liczyło na to, że zostanie największą gwiazdą talent-show, za kulisami mówi się o sporym rozczarowaniu.
Każdy myślał, że jak przyjdzie do programu, to zrobi furorę. A Zenek nie ma zbyt wiele do powiedzenia o muzyce. Mówi tylko, że coś mu się podobało, albo nie. Albo: "Poprawnie było". Nie ocenia merytorycznie wokalistów. Nie ma też zabawnych puent czy bon motów. Jako juror sobie słabo radzi — przekazała osoba z produkcji na łamach "Świata Gwiazd".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpływ na rzekome negatywnie odczucia realizatorów "Disco Star" może mieć osobowość 55-latka. Mimo wielu lat funkcjonowania w show-biznesie nie należy on do ludzi, którym krytykowanie innych przychodzi z łatwością.
Jest bardzo sympatyczny, muchy by nie skrzywdził, ale jako juror wypada blado — dodaje informator portalu.
Kiedy rusza nowy sezon "Disco Star"? Martyniuk może zaskoczyć
Z zakulisowych wieści wynika, że z bardziej merytoryczną, a przy tym błyskotliwą oceną uczestników lepiej radzi sobie pozostała trójka, w tym szczególnie Magdalena Narożna. Warto jednak pamiętać, że są to subiektywne odczucia, a ostateczne zdanie wyrażą telewidzowie.
O tym, czy Zenek Martyniuk rzeczywiście wypadnie tak źle, będzie można przekonać się dopiero od 20 października. Wówczas rusza emisja "Disco Star". Może swoją łagodnością i gołębim sercem gwiazdor utrze krytykom nosa i znów wszystkich w sobie rozkocha?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.