Jarosław Jakimowicz doczekał się dwóch synów. Młodszy z nich, Jeremiasz, urodził się w 2001 roku jako owoc nieformalnego związku byłego aktorka z kelnerką z jego klubu, Joanną Gołaszewską. Starszy, Jovan, jest dzieckiem malarki Joanny Sarapaty, z którą Jakimowicz rozwiódł się w 2010 roku.
Jovan wychowywał się wraz z mamą w Barcelonie. Do Polski wrócił, mając 9 lat. W ojczyźnie nie został jednak długo. Gdy tylko skończył liceum, wyjechał na studia do Anglii. Początkowo chciał wiązać swoją karierę z aktorstwem, z czasem jednak obserwując to, co dzieje na świecie, zmienił zdanie i zdecydował się na studiowanie stosunków międzynarodowych w Londynie.
Zmieniłem kierunek i wybrałem to, co mnie naprawdę interesuje. Wkręciło mnie to bardzo. Chce zajmować się polityką - wyznał w rozmowie z NaTemat.
Syn Jakimowicza ma inne poglądy niż ojciec
Nie da się ukryć, że ojciec 22-latka jest dość kontrowersyjną postacią. Jarosław Jakimowicz nie kryje swoich konserwatywnych poglądów, otwarcie popiera rząd Prawa I Sprawiedliwości. W programie "W kontrze" na antenie TVP Info oraz za pośrednictwem mediów społecznościowych nie raz zdarzyło mu się wywołać skandal swoimi homofobicznymi i skrajnie prawicowymi wypowiedziami.
Można by pomyśleć, że dorastając u boku osoby o tak silnie zarysowanym światopoglądzie, chłopak również musiał tym przesiąknąć. Tak się jednak nie stało. Jovan prezentuje zupełnie inne, znacznie bardziej liberalne poglądy polityczne. W mediach społecznościowych można znaleźć zdjęcia 22-latka z protestów przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji w Polsce, w których brał czynny udział.
Dla mnie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i "orędzie" Jarosława Kaczyńskiego to wypowiedzenie wojny kobietom i młodym ludziom. Dlatego protestuję. Dlatego będziemy protestować - powiedział w 2020 roku "Faktowi".
Obaj panowie starają się, by różnice światopoglądowe nie doprowadzały do konfliktów między nimi. Kluczem do porozumienia jest rozmowa. - Nie wyobrażam sobie nie usiąść z kimś do stołu, bo ktoś ma inne poglądy. Nie tędy droga, inteligentni ludzie zawsze rozmawiają. Te rozmowy uczą jego, jak i mnie - wyjaśnił Jovan.
Jarosław Jakimowicz z kolei zapewnia, że bez względu na wybory syna, zawsze służy mu wsparciem. - Moją rolą jako rodzica jest wspierać i akceptować. […] Myślę, że on zdobędzie świat - wyznał w "Dzień dobry TVN".
To, co z pewnością łączy ojca i syna, to fizjonomia. Panowie wyglądają jak dwie krople wody. Zobaczcie, jak dziś wygląda 22-letni Jovan Jakomowicz: