Paulina Smaszcz ponownie włożyła kij w mrowisko, tym razem krytykując w internetowym wywiadzie koleżanki z show-bizu, które ośmieliły się skomentować jej ostatnie poczynania wobec Macieja Kurzajewskiego i jego obecnej partnerki. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu była żona dziennikarza TVP w zasadzie wymusiła na nim i Katarzynie Cichopek ujawnienie swojego związku, kiedy ci przebywali na urlopie w Izraelu.
Determinacja Smaszcz, by zaszkodzić swojemu eks, podzieliła celebrycki światek. Publiczne pranie brudów zapoczątkowane przez Smaszcz skomentowały m.in. Izabela Janachowska czy Iwona Pavlović. Ta ostatnia zaapelowała nawet za pośrednictwem serwisu Jastrząb Post do byłej dziennikarki, by ta "odpuściła i żyła swoim życiem". Na odpowiedź nie musiała długo czekać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz gościła ostatnio w podcaście Anny Zejdler "Porażka, czyli sukces", gdzie odniosła się do rad koleżanki z branży. Zarzuciła jurorce "Tańca z gwiazdami" rozbicie małżeństwa swojego obecnego męża, Wojciecha Oświęcimskiego.
Pierwsza niech rzuci kamieniem ta, która nie jest bez grzechu. Iwona Pavlović, która rozbiła rodzinę mężczyzny z trojgiem dzieci i troje dzieci zostało po rozwodzie? Sama nie ma dzieci i radzi mi, matce? - nie kryła oburzenia Paulina Smaszcz.
Czytaj także: Wykształcenie Anity Werner. Trudno ukryć zaskoczenie
Jak na te słowa zareagowała Iwona Pavlović? Czarna Mamba najwyraźniej nie zamierza wdawać się w medialną pyskówke. Kiedy o całej sprawie doniósł jej jeden z internautów, jurorka wypoczywająca obecnie na Bahamach, skomentowała sprawę krótko:
"To nie moje zmartwienie. Ja mam swoje piękne życie, na które ciężko pracowałam i pracuję. Pozdrawiam serdecznie" - podsumowała jurorka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.