Wydawało się, że mając w składzie Lionela Messiego, Kyliana Mbappe i Neymara, ekipie z Paryża uda się zdominować europejski futbol. Paris Saint-Germain po raz kolejny boleśnie się przekonało, że pieniądze i wielkie nazwiska nie dają żadnych gwarancji sukcesu. Francuski gigant odpadł w 1/8 finału Ligi Mistrzów po dwumeczu z Realem Madryt.
Największa fala krytyki spadła właśnie na Messiego, który uznawany był do niedawna za najlepszego piłkarza świata. W tym sezonie gra jednak tak słabo, że francuskie media często krytykują 34-letniego gwiazdora.
Odskocznią od słabych spotkań w PSG jest dla Messiego wylot do Argentyny na mecze reprezentacji. Były gracz Barcelony w najbliższym czasie wyjdzie na murawę przeciwko Wenezueli (w piątek) i Ekwadorowi (w środę).
Messi na bogato w Argentynie
Leo Messi pojawił się na lotnisku w Buenos Aires w bardzo ciekawym stroju. Dziennikarze z redakcji "Marca" wyliczyli, że za cały ubiór 34-latek zapłacił... 7 tysięcy funtów!
Tylko szara bluza DSquared2 kosztuje 371 funtów. Zdobywca Złotej Piłki połączył ją z parą dżinsów tej samej marki o wartości 492 funtów. Uzupełnił strój parą białych tenisówek Dolce & Gabbana za 542 funtów. Najdroższa była jednak walizka Louis Vuitton, która kosztuje około 3,300 tys. funtów. Plecak z kolei wyceniano na ponad 2 tys.
Jak wyliczyli dziennikarze, na swój ubiór Messi musiał pracować... 2 godziny. Jego zarobki oscylują wokół miliona funtów tygodniowo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.