Sandra Kubicka zwierzyła się na temat swojej przeszłości w wywiadzie dla "Plotka". Gwiazda została zapytana, czy byłaby w stanie wyżyć za średnią krajową. Okazało się, że konieczność oszczędzania nie jest dla niej niczym nowym lub nadzwyczajnym.
Pamiętam, jak miałam kilkaset złotych na koncie. Musiałam rozsądnie je wydać – wyjawiła Sandra Kubicka.
Sandra Kubicka o pieniądzach. Kiedyś nie była bogata
Fotomodelka nie zamierzała godzić się na życie w niedostatku. Postanowiła poszukać swojej szansy na sukces poza granicami kraju. Wyjechała do Stanów Zjednoczonych. To tam zapracowała na status gwiazdy.
Przeczytaj także: Ex Kubickiej ma nową dziewczynę. To też modelka. Podobna?
Kupiłam bilet do miejsca, które zmieniło moje życie. Jeżeli masz wyobraźnię i chęci zmiany, to możesz zmienić − podkreślała Sandra Kubicka w rozmowie z "Plotkiem".
Sandra Kubicka przyznała, że zdaje sobie sprawę, jak niesprawiedliwe może być życie. Jednak zdecydowała, że zamiast oddawać się narzekaniu na zły los, będzie ciężko pracować na majątek i uznanie fanów. W rezultacie fotomodelka może mówić z dumą, że na wszystko, co ma, zapracowała sama.
Przeczytaj także: Pawłowicz zobaczyła, co wyrabiają polskie gwiazdy. Reakcja powala
Nie mówię, że życie jest fair, bo często nie jest. Natomiast ja nie lubię użalania się nad sobą. Nie każdy dostaje. Ja nie pochodzę z bogatej rodziny, nikt mi nie dał na talerzu firmy czy gotowej spółki. Wszystko musiałam sama stworzyć – stwierdziła Sandra Kubicka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.