Niezwykle aktywna w mediach społecznościowych Marianna Schreiber zaprezentowała szerokiej publiczności umiejętności walki "w stójce". Podczas wykonywania zdjęcia modelka i żona ministra wykonywała kopnięcie z półobrotu.
Czytaj także: Schreiber krytykuje wymówki kobiet. Wskazuje na PRL
Kobieta jest zachwycona swoimi umiejętnościami i tego nie ukrywa.
Nie wiedziałam, że moje nogi mają aż taki zasięg - napisała zdumiona aktywistka we wpisie pod zdjęciem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Założycielka ruchu "Mam dość!" podzieliła się też spostrzeżeniami na temat uprawiania sportów walki. Uważa, że dzięki tej dyscyplinie "można poczuć się silnym, bardziej pewnym siebie".
Myślę, że ogromną wartością w tym sporcie jest to, że, że osiągasz nieosiągalne, że przekraczasz swoje granice - jak dotąd nieprzekraczalne. To niesamowite. Podziwiam etos pracy wszystkich osób, które TRENUJĄ ten sport - podsumowała Marianna Schreiber.
Marianna Schreiber szykuje się do walki na gali MMA?
Internauci pytają wprost - czy to przygotowania do oficjalnej walki na jednej z celebryckich gal MMA? Chociaż żona polityka PiS konsekwentnie zaprzecza, to jej ostatnia aktywność wskazuje, że może szykować się na debiut w roli fighterki.
Pojawiają się również komentarze o "nieprawidłowej technice kopnięcia" zaprezentowanego na zdjęciu. Niektórzy uważają, że to kolejna "zajawka pani Schreiber, która niedługo jej się znudzi".
Marianna Schreiber przyznała też na Instagramie, że jej trenerem jest niebyle kto, bo sam Mirosław Okniński. To były trener m.in. Łukasza Jurkowskiego, Pawła Nastuli, Mariusza Pudzianowskiego oraz Marcina Najmana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.