Gdy Kasia Tusk trzynaście lat temu założyła modowego bloga, wielu wątpiło w jego powodzenie. Dwudziestodwuletnia córka byłego już premiera ubierała się w sieciówkach, jednakże skromnie i z klasą.
Młoda Tuskówna utarła jednak nosa wszystkim niedowiarkom i mimo skończonych studiów psychologicznych, została blogerką na pełen etat. Z czasem jej strona była ulepszana, a ona sama przeszła niemałą metamorfozę, stając się tym samym inspiracją dla milionów Polek.
Z czasem i styl, a raczej zasobność portfela Kasi uległa zmianie. Tusk zaczęła inwestować w porządne materiały i ubrania od projektantów, aż ostatecznie otworzyła swój sklep z odzieżą - MLE. Ten jest uosobieniem jej stylu.
Na spacer z psem w ciuchach wartych tysiące zł
Nie oznacza to jednak, że Kasia całkowicie zrezygnowała z ubierania się w drogie ubrania. Wręcz przeciwnie - ostatnio zaprezentowała, jak ubrała się na spacer z psem. Cena tego zestawu zwala z nóg!
Jednym z droższych elementów tego zestawu jest zdecydowanie kurtka od Max Mara. Jej cena to aż 2 tys. zł.
Kasia dobrała do niej czapkę z daszkiem COS i szaryu dres marki 303 Avenue. Czapki marki COS kosztują od 25 do 35 euro, czyli od 120 do 170 zł. Szara bluza 303 Avenue to koszt 420 zł, a spodnie, choć nie są dostępne już na stronie, zdaniem wyszukiwarki Google kosztowały 273 zł.
Całość trendsetterka uzupełniła o bajeranckie kozaki Khaite. Ich cena jest zaporowa - 1440 euro, czyli 7 tys. zł.
Łącznie więc na spacer z psem Kasia założyła na siebie ubrania o wartości niemal 10 tys. zł. Ale kto bogatemu zabroni?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.