Mariusz Błaszczak u boku księcia Williama spotkał się w środę z brytyjskimi i polskimi żołnierzami. Szef MON i syn króla Wielkiej Brytanii odwiedzili Rzeszów, gdzie stacjonują międzynarodowe jednostki wojskowe.
Czytaj także: Tusk "dotrzyma obietnicy". Chodzi o więzienie
Nie tylko przemówienie, w którym minister dziękował za "wspólną służbę na ziemi polskiej" przykuło uwagę opinii publicznej. Strój szefa MON zrobił furorę w sieci. "Super Express" zapytał o zdanie na temat ubioru polityka stylistę z Ibizy.
Daniel Jacob Dali bez ogródek ocenił brązową skórzaną kurtkę Błaszczaka. Popełnił modową wpadkę? - Krótka skórzana kurtka idealnie przywołuje lata 90. - stwierdził modowy ekspert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strój Błaszczaka na spotkanie z księciem Williamem. Stylista nie ma wątpliwości
Stylista dodał, że kiedyś był to krzyk mody. Niestety, obecnie lepiej unikać takich stylizacji, zwłaszcza podczas spotkania z przyszłym królem Wielkiej Brytanii.
Kiedyś takie kurtki były modne, dziś już niekoniecznie, ale ewidentnie widać, że wicepremier ma sentyment do tamtej epoki i tak chciał się zaprezentować przed księciem Williamem - stwierdził Daniel Jacob Dali.
Na obronę ministra Błaszczaka dodał jednak, że jego zdaniem nie ma w brązowej kurtce niczego złego. - Jeśli ma taki styl, to trudno z tym dyskutować - stwierdził.
Jeśli zapytano by mnie czy to teraz modnie to raczej, nie. Inaczej było już w przypadku wyboru koszuli. Obaj panowie postawili na kolor niebieski i obaj nie założyli krawatów. Również spodnie mieli w tym samym fasonie i odcieniu - opisał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.