Kasia Tusk regularnie udziela się na swoim blogu "Make life easier". Tym razem córka Donalda Tuska, zamiast patentów na lepsze i łatwiejsze życie, zaprezentowała swój codzienny strój. Blogerka nieco rozczarowała nim fanów, którym "przykrótkie" spodnie nie przypadły do gustu.
Córka byłego premiera Polski dodała nowy wpis, w którym zaprezentowała swój "look of the day". Strój dnia Kasi Tusk składał się z białej koszuli, grubo plecionego swetra, beżowego płaszcza, ciemnych okularów i brązowych botków.
Nie zabrakło też "przykrótkich" spodni. Tak niezadowoleni internauci okrzyknęli dolną część garderoby blogerki. Są to luźne jeansy lekko postrzępione na końcu nogawek. W wielu sieciówkach można znaleźć podobne spodnie. Kasia Tusk założyła je na spacer po molo w Sopocie.
Spacer po molo z całą pewnością pozwolił nam "przewietrzyć głowy" i to w bardzo dosłownym znaczeniu. Nie narzekamy, bo chyba każdy z nas tęskni teraz za chwilą oddechu, przystankiem dla rozpędzonych myśli, kojącym bezkresem morza - napisała Tusk.
Czytaj także: Julia Wróblewska mocno się otworzyła. Co z jej zdrowiem?
Internauci postanowili jednak nieco zepsuć spokojną aurę nadmorskiego spaceru Kasi Tusk. W komentarzach pod wpisem rozgorzała dyskusja: - Te przykrótkie podarte spodnie wyglądają okropnie - brzmi jeden z komentarzy. Inni przyznają rację i piszą: - Zgadzam się… mało to eleganckie, - Kasia kreuje się na elegantkę, ale te spodnie nijak pasują. Obszarpane i za krótkie… albo moda, albo elegancja…
Jest też wiele głosów "za" kontrowersyjnymi spodniami. Okazuje się, że wiele obserwatorek Kasi Tusk ubiera się w podobnym stylu. Komentujące piszą: - Ja takie spodnie mam i zakładam bardzo często od około 4 lat, a ta stylizacja dzisiaj całkowicie skradła moje serce.
Mnie się bardzo podobają! Szukam podobnych od jakiegoś czasu, wszystko jest kwestią gustu - podsumowała fanka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.