Zaginięcie Iwony Wieczorek nastąpiło w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Właśnie wtedy 19-latka wyszła ze znajomymi do klubu Dream Club w Sopocie. Do domu wracała w pojedynkę. Niestety, po drodze stało się coś, co sprawiło, że nigdy nie dotarła do celu.
O godz. 3:07 kamera zarejestrowała skręcającą w promenadę Iwonę Wieczorek. Po drodze dzwoniła do znajomych, z którymi była na imprezie. Po 4:00 jej telefon był już nieaktywny. Po raz ostatni nagrała ją kamera przy wejściu nr 63 na plażę w Gdańsku Jelitkowie. Właśnie tam ślad po Wieczorek się urywa.
Iwona Wieczorek. Teorie na temat zaginięcia
W poszukiwania Iwony mocno zaangażowany był m.in. dziennikarz śledczy Janusz Szostak. W 2021 roku stwierdził on, że Wieczorek nie żyje. - Wiele wskazuje na to, że zrobili to ludzie, którzy wspomnianej nocy stanęli na drodze wracającej do domu dziewczyny, którym zaufała, z którymi wsiadła do samochodu i odjechała po śmierć - mówił nieżyjący już dziennikarz, cytowany przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do ważnego wydarzenia doszło we wrześniu 2022 roku. Wtedy policja przeszukała dom Pawła P., z którym kobieta imprezowała w klubie. W grudniu mężczyzna usłyszał zarzuty "dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej Iwony Wieczorek".
Wówczas Iwona Wieczorek stała się "nieznośna"
Ciekawe informacje w rozmowie z PAP przekazał insp. Marek Dyjasz, który prowadził sprawę Iwony Wieczorek.
Od początku tej sprawy uważam, że należy dokładnie przyjrzeć się znajomym Iwony i ich udziałowi w zdarzeniach przed i po jej zaginięciu - powiedział insp. Dyjasz.
Patryk G. przez jakiś czas był chłopakiem Iwony Wieczorek. Parę łączyła natomiast bardzo burzliwa relacja.
Podczas imprezy Iwona dostała SMS-a od koleżanki, z którego dowiedziała się, że jej były chłopak bawi się z innymi dziewczynami w klubie w Jelitkowie. Bardzo się zdenerwowała, stała się nieznośna i pokłóciła się z przyjaciółmi - dodawał Dyjasz.
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Co się stało?
Co stało się potem? "Jeden ze scenariuszy, które uznaje się za prawdopodobne, mówi o tragicznej w skutkach kłótni już przy Jelitkowskim Dworze, po dotarciu Iwony na miejsce. W konsekwencji takiego zdarzenia sprawca mógł skutecznie ukryć ciało, którego nie znaleziono do tej pory. Niestety, po dekadzie wciąż żadnej teorii nie można uznać za pewną" - czytamy na łamach "Super Expressu".
Na przestrzeni lat pojawiało się mnóstwo teorii na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. Mówiło się choćby o znajomości, którą kobieta nawiązała przez internet czy też o mężczyźnie z ręcznikiem, który podążał za nią pamiętnej nocy. Oczywiście pojawiały się również teorie, że Iwona została porwana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.