Maciej Kurzajewski i Kasia Cichopek po raz pierwszy powitają Nowy Rok razem, a w dodatku jako narzeczeństwo. Para nie planuje jednak romantycznej podróży i hucznej imprezy, ponieważ czekają na nich służbowe obowiązku. W rozmowie z "Faktem" aktorka opowiedziała o sylwestrowych planach swoich i partnera.
Sylwestra spędzamy w pracy i w domu. W pracy jesteśmy dziś czyli 30 grudnia, potem też 31. No i 1. stycznia witamy ze studia naszych widzów i łączymy się z naszymi kolegami i koleżankami, którzy są w Zakopanem, gdzie przywitają nowy rok. Sylwestra spędzamy z Maćkiem w domu, w którym jeszcze nie zdecydowaliśmy - przyznała celebrytka w wywiadzie udzielonym gazecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdorska para Telewizji Polskiej zamierza spędzić ten wyjątkowy czas w towarzystwie najbliższych, wśród których nie będzie dzieci Katarzyny Cichopek. Sylwestra bowiem będą świętować z tatą - Marcinem Hakielem.
Ale z pewnością złożymy w tę wyjątkową noc życzenia bliskim i uściskamy mamę Maćka i moich rodziców - zdradziła aktorka.
ZOBACZ TAKŻE: Klamka zapadła. Syn Kurzajewskiego zmienił nazwisko
Choć praca w porannym formacie TVP wymaga od Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek wyrzeczeń, para nie narzeka.
No, nie poszalejemy z Maćkiem, bo musimy w niedzielę być już o 5 rano w pracy, by powitać się z naszymi widzami i przywitać Nowy Rok. Nie narzekamy, bo naprawdę kochamy naszą pracę i to nie jest kokieteria - powiedziała prowadząca "Pytania na śniadanie".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.