Sara James wzięła udział w amerykańskim "Mam talent!". Wyjechała do USA, by zaprezentować się na scenie jednego z najsłynniejszych programów rozrywkowych na świecie. Oczarowała jurorów i publiczność, zebrała owacje na stojąco i złoty przycisk od Simona Cowella.
Czytaj także: Sara James na Times Square w Nowym Jorku
Juror "America's Got Talent" swoim ruchem zapewnił James miejsce w półfinale. Polska wokalistka przeszłą od razu do odcinków na żywo i nie musi rywalizować z resztą uczestników aż do tego etapu.
Młoda gwiazda wystąpiła w USA za namową swojego managera Igora Herbuta. Wokalista zespołu LemON pokierował swoją podopieczną i doradził jej, że powinna wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Z pewnością doradzał jej też, jaką piosenkę powinna zaśpiewać.
Czytaj także: To on wysłał Sarę James do USA. Zna go cała Polska
Sara James zaśpiewała utwór Billie Eilish "Lovely". To wielki hit, który na oficjalnym profilu zagranicznej gwiazdy był odsłuchiwany 1,5 mld razy. Wideo z wykonaniem Polki zobaczyło ponad 12 mln osób.
Sara James śpiewa na koncercie ze swoją idolką. Była pod samą sceną
Uczestniczka "America's Got Talent" wybrała się na koncert Billie Eilish do Berlina. Zaśpiewała tam ze swoją idolką swoje ulubione utwory, nie zabrakło też "Lovely". Oczywiście zrobiła to spod sceny, z czego i tak była bardzo dumna.
Aaaaaaaa!! Dziękuje bardzooo Billie Eilish i Finneas. Było cudownie!! Tak, wiele się wczoraj nauczyłam! - napisała Sara.
Gwiazdy nie znają się osobiście, chociaż Billie wie o istnieniu swojej młodszej koleżanki z branży. Po występie w talent show Polki, udostępniła link z postem i występem Sary. "Billie Eilish dziękuję za tę piękną piosenkę, zostanie ze mną na zawsze" - napisała wtedy 14-latka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.