Katolicki ksiądz Sebastian Picur posługuje w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie (woj. podkarpackie). Pracuje też jako nauczyciel religii w szkole. Z sukcesami prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych.
Mówił o cennikach księży. W komentarzach rozpętała się burza
To po co wam cenniki? - zapytała niedawno księdza Picura jedna internautka.
Duchowny od razu zareagował na te zaczepki. Nagrał nowe wideo, jakie wrzucił na swój kanał na TikToku w sobotę 25 listopada br. Jasno postawił sprawę. "Na parafiach, w których byłem nie widziałem i nie znalazłem żadnego cennika" - skwitował stanowczo. W tle dało się słyszeć remix piosenki pt. "Kiedyś cię znajdę" producenta Tribbs.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzowie bardzo chętnie wyświetlali nagranie kapłana. Do czasu publikacji tego artykułu zebrało ono już ponad 39 tys. odsłon. Internauci nie przebierali w swoich opiniach. W komentarzach rozpętała się istna burza na temat opłat, jakie pobierają duchowni.
"Czyli z ręką na sercu może ksiądz powiedzieć, że za pogrzeb lub za ślub księża nie brali zapłaty? To, że cennika nie ma, nie znaczy, że jest za free" - pisała jedna osoba. "Gdy chciałam pochować tatę, to nie usłyszałam co łaska, tylko że od 500 do 800 dają" - żaliła się kolejna. "Oj, bywają, ja sama niestety padłam ofiarą cennika, nawet za zaświadczenie..." - wtórowała inna.
Bezczelny i obłudny ksiądz. I to ma być zabawne - denerwował się pewien użytkownik.
W mediach każdy tak mówi, a jak przyjdzie do spotkania w cztery oczy na plebanii, to co innego się okazuje. 1500 za ślub płaciłem w małej mieścinie - dodawał inny.
Czytaj więcej: "Ksiądz z osiedla" zaszalał na weselu. Nagranie podbija sieć