Sprawa brawurowej jazdy ulicami miasta i tragicznego wypadku w centrum Krakowa poruszyła cały kraj. Patryk Peretti i jego trzech kolegów jechało z dużą prędkością ulicami miasta, rajd który zakończył się koszmarnym zdarzeniem u stóp Mostu Dębnickiego. Rozpędzone renault dachowało, cztery osoby zginęły na miejscu.
Wszystko działo się w nocy z 14 na 15 lipca, a remont Mostu Dębnickiego i jego okolic ruszył ledwie kilka dni wcześniej. Analiza miejsca zdarzenia i zdjęcia po wypadku pełne są znaków ostrzegawczych i elementów zabezpieczenia prac na drodze. Ta została przygotowana do remontu, co miało duży wpływ na przyczepność samochodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Remont mostu, który zaczął się latem, wszedł właśnie w nową fazę, o czym informują władze miasta Krakowa. Sama konstrukcja została wzmocniona, trwa układanie asfaltu i przebudowa skrzyżowania.
Zmieni się także samo miejsce, w którym doszło do tragicznego wypadku.
Mur przeciwpowodziowy po wypadku wymaga dokładnej naprawy. Miasto Kraków na razie zabezpieczyło go prowizorycznie, widać łaty i uzupełnienia zniszczonych fragmentów. Nadaje się jednak do remontu i władze miasta chcą odszkodowania od Sylwii Peretti. Na razie straty oszacowano na 150 tysięcy złotych, proces trwa.
Dziś na Moście Dębnickim uwijają się robotnicy, nowa warstwa asfaltu zaczyna się pojawiać po obu stronach konstrukcji. Wkrótce nie będzie śladu po remoncie i ograniczeniach w ruchu, znikną też ślady tragedii, która rozegrała się latem. Ta została głęboko w sercach bliskich ofiar, o czym niedawno przypomniała Sylwia Peretti.
Według informacji przekazanych przez władze miasta Krakowa, remont potrwa do końca 2023 roku. Wyceniono go na około 6,8 mln złotych, w ramach prac przebudowano i odnowiono most, a także cały układ drogowy w jego najbliższej okolicy.