94-letni Tony Bennett miał pierwsze objawy choroby w 2015 r. Oficjalnie Alzheimera zdiagnozowano u niego w 2016 r. Do tej pory opinia publiczna nie była świadoma jego pogarszającego się stanu zdrowia, ponieważ muzyk był aktywny zawodowo i kontynuował występy.
Bennett postanowił ujawnić informacje o swojej chorobie w wywiadzie z magazynem AARP. W artykule szczegółowo opisano jego walkę z Alzheimerem. Żona wokalisty wyznała, że "nie zawsze jest pewny, gdzie jest i co się wokół niego dzieje".
Na jego twarzy malowała się beznamiętność przypominająca maskę, która zmieniła się tylko nieznacznie, przechodząc w przytłumioną świadomość, kiedy Susan położyła dłoń na jego ramieniu, pochyliła się i powiedziała: "To jest John, Tone. Przyszedł, aby porozmawiać z nami o nowym albumie". Mówiła mu do ucha, być może trochę głośno, w podniesionym, dobitnym tonie, jakby próbowała dotrzeć do męża przez barierę, która powstała między nim a resztą świata - czytamy w artykule.
Jednak Bennettowi udało się jak dotąd uniknąć wielu najgorszych cech choroby - w tym dezorientacji, która może powodować, że pacjenci uciekają z domu, oraz epizodów agresji, wściekłości lub depresji.
Życie jest darem - nawet z chorobą Alzheimera. Dziękuję Susan i mojej rodzinie za ich wsparcie oraz magazynowi AARP za opowiedzenie mojej historii - napisał na Instagramie słynny wokalista jazzowy.
Czytaj także: Beyoncé i Jay-Z w żałobie. Śmierć w rodzinie
Legenda jazzu i wielokrotny zdobywca Grammy
Tony Bennett jest prawdziwą legendą jazzu. Zdobył popularność w latach 50. i w czasie swojej kariery 18 razy zdobył nagrodę Grammy. W 2014 r. wraz z Lady Gagą wydał album "Cheek to Cheek". Jego kontynuacja ma zostać wydana wiosną tego roku.
Zobacz także: "Klatka po klatce". Przejmujące słowa Joanny Jędrzejczyk. "Było mi wstyd jak wyglądałam"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.