Traumatyczne przeżycie Majdana. Wraca wspomnieniami do tego wydarzenia

Były piłkarz Radosław Majdan wspomina trudne momenty kariery, kiedy reprezentował ligę turecką. Mecz z Fenerbahce opisuje jako "traumatyczne przeżycie". Wtedy to jego klub przegrał z rywalem 0:6. - W życiu to jakby ktoś cię rozebrał w centrum miasta. I to nie trwało pięć minut, a 45. Nagość, człowiek jest bezsilny - opowiadał z żalem.

Radosław Majdan o "tramatycznym przeżyciu" w swojej karierze piłkarskiejRadosław Majdan o "traumatycznym przeżyciu" w swojej karierze piłkarskiej
Źródło zdjęć: © Getty Images | GalloStar

Radosła Majdan ma na swoim koncie występy w lidze tureckiej. Na przełomie lat 2001 i 2002 reprezentował Goztepe, a już rok później grał dla Bursasporu. Mimo że minęło już 20 lat, to były piłkarz wciąż ma w swej pamięci jeden mecz. Mecz, w którym jego klub przegrał z rywalem (Fenerbahce) 0:6.

Majdan o "traumatycznym przeżyciu"

Były piłkarz wystąpił w programie "Misja Sport", w którym wrócił wspomnieniami do trudnych momentów w swojej karierze piłkarskiej. Mecz z Fenerbahce utkwił mu w pamięci i do dziś z trudem przychodzi mu o mówienie o tej porażce. Przyznał, że było to dla niego "traumatyczne przeżycie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sensacja archeologiczna w Egipcie. Prawdziwy skarb znaleziony pod ziemią

Kiedyś w Turcji przegraliśmy z Fenerbahce 0:6 u siebie. Gdy ci strzelają kolejne bramki, to naprawdę chcesz, by ten mecz się skończył. Gdy jesteś na bramce, to jest jeszce gorzej, bo cały czas masz wrażenie, że tylko strzelają ci gole - mówił były piłkarz.

W Goztepe Majdan rozegrał 31 meczów, jednak po zakończonym sezonie wstąpił do PAOK-u Saloniki. Tam zagrał cztery mecze i zdobył Puchar Grecji. W 2003 roku występował już w tureckim klubie Barsaspor. Rozegrał w nim sześć meczów w Superlidze. Jego kariera tam trwała dość krótko i już latem przeniósł się do izraelskiego FC Aszdod. W zimie 2003 roku grał w polskim klubie Wisła Kraków. Drużyna sięgnęła wtedy po tytuł mistrzowski.

Kariera piłkarska Majdana po porażce

Radosław Majdan występował też w eliminacjach Ligii Mistrzów oraz w Pucharze UEFA. W 2006 roku będąc w klubie Wisła Kraków, doznał kontuzji i pod koniec wiosny zastąpił go bramkarz Mariusz Pawełek.

Latem 2006 roku podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin, a rok później z Polonią Warszawa. Swoją karierę sportową zakończył w maju 2010 roku i został rzecznikiem w klubie Polonia Warszawa.

W 2019 roku przyjął jednak propozycję zostania bramkarzem w klubie Śląsk Wrocław Blind Football, i tego samego roku zdobył z drużyną klubowe mistrzostwo świata.

Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej