5 kwietnia 2021 r. w wieku 74 lat zmarł Krzysztof Krawczyk. W sobotę 10 kwietnia odbyły się uroczystości pogrzebowe. Krzysztof Krawczyk już w 2011 r. spisał testament. Wówczas razem z żoną ustalił, że połowę majątku dostanie jego brat i syn, a drugą część odziedziczy rodzina żony, czyli jej siostra Barbara i trzy córki siostry.
Krzysztof Krawczyk miał wielkie serce i zawsze starał się pomagać bliskim. Jednak w jego życiu nie zawsze było kolorowo. Pod koniec lat 90. artysta popadł w długi. W pewnym momencie komornik zajął nawet jego honoraria z ZAiKS-u. Na szczęście szybko zdołał się odkuć, nagrał płytę z Goranem Bregovicem i znowu był na szczycie kariery. Cały czas jedna żył skromnie i pomagał innym.
Czytaj także: Aż łzy stają w oczach. William i Harry pożegnali dziadka wzruszającymi słowami
Krzysztof Krawczyk w przeciwieństwie do wielu artystów, nie narzekał na swoją emeryturę.
Mam bardzo dobrą emeryturę, 1700 zł, z czego połowę oddaję synowi i właściwie nie oglądam tych pieniędzy. Mogę liczyć tylko na to, co w trakcie mojego, wcale nieoszczędnego trybu życia, uda się zaoszczędzić, ale koszty utrzymania są bardzo duże. Jednak, jak wyliczyłem, do końca życia powinno nam wystarczyć na podstawowe rzeczy - mówił w 2016 r. artysta.
Krawczykowie kupili dom w Grotnikach pod Łodzią, za który muzyk zapłacił 15 tys. zł, przy czym jego wartość - jak podkreślał - wynosi obecnie ok. milion złotych.
Mogłem dać, na dzisiejsze pieniądze, 15 tys. Za dom, który teraz wart jest milion. I kto powiedział, że Bóg nie stawia na naszej drodze aniołów? - mówił Krawczyk.
Ewa Krawczyk po śmierci ukochanego męża może pobierać rentę rodzinną w wysokości 85 proc. emerytury muzyka. Jak wyliczył "Super Express" po waloryzacjach gwiazdor mógł otrzymywać ok. 2 tys. zł. Zatem wdowie po Krawczyku będzie przysługiwać ok. 1700 zł. Ukochana artysty odziedziczyła również dom w Grotnikach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.