Grzegorz Kajdanowicz już od wielu lat prowadzi "Fakty" w TVN. Pojawia się również w "Faktach po faktach" w TVN24. Niemałe poruszenie wywołał przy okazji tego drugiego programu.
Wszystko za sprawą tego, że postanowił wbić szpilę Magdalenie Ogórek. Dziś jest ona gwiazdą Telewizji Polskiej i zapewne chciałaby wymazać ze swojej pamięci okres, w którym kandydowała na urząd prezydenta z ramienia SLD.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy rozwinęła się jej kariera w TVP, zaczęła zachwalać Prawo i Sprawiedliwość. Zapewniała też, że była kandydatką niezależną od nikogo.
Nie było żadną tajemnicą, że moje porozumienie z Leszkiem Millerem polegało na tym, że ja występuję jako kandydatka niezależna i jeżeli SLD chce poprzeć tę kandydaturę, to ją poprze - mówiła w programie #RZECZoPolityce.
Kajdanowicz przypomniał, jak wyglądała przyszłość Ogórek
Zupełnie niespodziewanie temat kandydatury Magdaleny Ogórek wrócił w "Faktach po faktach". Eksperci, którzy pojawili się w studiu, oceniali jej kampanię wyborczą.
Anna Pacześniak oraz Wojciech Rafałowski spostrzegli, że Donald Tusk mało udziela się w mediach i unika wywiadów. To przywołało wspomnienie z zachowania Magdaleny Ogórek. - Nieudzielanie wywiadów przez Donalda Tuska trochę mi się kojarzy z kampanią prowadzoną w 2015 roku przez Magdalenę Ogórek. Nie wiem, czy panowie to pamiętają - wtedy kiedy była kandydatką lewicy na prezydenta. Ona również wymyśliła sobie, że jako osoba początkująca wtedy w polityce, że lepiej nie konfrontować się z dziennikarzami politycznymi, którzy zbyt dobrze znają tematy polityczne i mogliby pokazać, że właśnie jako debiutantka dobrze wygląda, ale niekoniecznie radzi sobie w takiej konfrontacji - mówiła prof. Pacześniak.
Czytaj także: Skandal na Ibizie. Turysta obłapiał stewardessę
Jesteśmy niestety do tego przyzwyczajeni, że mamy debaty o braku debat niż szanse na to, żeby liderzy się zmierzyli ze sobą, a przecież personalizacja kampanii polega m.in. na tym, że chcemy tych igrzysk, chcemy debaty - dodała.
Wówczas do akcji wkroczył Kajdanowicz. - Pani profesor, bardzo dziękuję. Ja tylko na marginesie à propos pani Magdaleny Ogórek. Ona rzeczywiście unikała wywiadów i debat. Ja pamiętam tę kampanię, bo raz była w naszym studiu i ja sam przeprowadzałem z nią wywiad. Nie wypadła najlepiej i jej to nie pomogło w... No wynik był, jaki był - podsumował prowadzący.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.