Ida Nowakowska to bezsprzecznie jedna z największych gwiazd TVP. Prywatnie wiedzie szczęśliwe życie u boku Amerykanina Jacka Herndona. Para ma jedno dziecko - synka Maxa.
Nowakowska może pochwalić się sporą grupą fanów. Ma jednak też przeciwników, o czym przekonała się po dodaniu ostatniej migawki.
Jack musiał wyjechać służbowo, a my z Maks Markiem spontanicznie dołączyliśmy. Jestem wdzięczna za każdą chwilę razem. Tu tak pięknie…a na Ukrainie giną ludzie… tym bardziej czuję, jak ważne są te chwile i jak ważne jest aby ich bronić. Jestem całym sercem z Ukrainą… Cały czas… - napisała pod wyjątkową fotką z Chorwacji.
"Śmiechy hihy". Iga Nowakowska reaguje
Choć Ida zaznaczyła, że towarzyszy mężowi podczas wyjazdu służbowego, to i tak hejterzy nie mogli się powstrzymać. "Tu wojna, a tu śmiechy hihy - pojechałam na wycieczkę…" - napisała jedna z użytkowniczek Instagrama.
To nie wycieczka… ale podróż służbowa męża - odpowiedziała Nowakowska.
To jednak nie zakończyło dyskusji o to, czy wypada łączyć w jednym zdaniu relacji z rodzinnych podróży z żałowaniem ofiar wojny. Pojawili się tacy, którzy postanowili bronić celebrytki.
Czyli każdy ma siedzieć w domu i nie wychodzić, bo jest wojna na Ukrainie? - czytamy w jednym z komentarzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.