Urszula i Stanisław Zybowski tworzyli parę aż do śmierci mężczyzny w 2001 roku. Muzyk zmarł po kilkuletniej walce z nowotworem wątroby. Razem z Urszulą miał jedno dziecko - syna Piotra.
Czytaj także: Tragedia na zakupach. Nie żyje 63-letni mężczyzna
Kilka dni temu przypadła 20. rocznica śmierci artysty. Tym samym konieczne było uiszczenie opłaty za grób. W przypadku zlekceważenia tego obowiązku zarządca mógłby usunąć mogiłę.
"Super Express" donosił, że Urszula zapomniała o uregulowaniu należności. Zbulwersowana wokalistka postanowiła zdementować te informacje.
Urszula się wściekła. Pokazała dowód wpłaty
Urszula opublikowała wymowny post. Ostro odniosła się w nim do publikacji "SE". Jednocześnie pokazała dowód wpłaty.
Wiem, że nie czytacie tego świństwa (czyli takich gazet), ale dla nieprzekonanych zamieszczam foto zapłaty do 2041 roku. Hieny cmentarne opisujące to w gazetach niech się walą - napisała artystka.