Dwóch agentów, Daniel Alfin i Laura Schwartzenberger, zginęło w zeszłym tygodniu podczas nalotu w Sunrise na Florydzie. Agenci pracowali tam w celu rozwiązania sprawy brutalnych przestępstw przeciwko dzieciom.
Osoba, której szukali agenci, najpierw zabarykadowała się, następnie otworzyła ogień. W strzelaninie zostało rannych także trzech innych agentów. Daniel Alfin osierocił 3-letnie dziecko, Laura Schwartzenberger 4- i 9-letnie.
Gwiazdor amerykańskiej rap sceny, pochodzący z Florydy 23-letni raper Kodak Black zaoferował opłacenie czesnego za dzieci dwóch agentów FBI, którzy zginęli w strzelaninie. Informację tę potwierdził w poniedziałek jego prawnik.
Kodak zawsze na pierwszym miejscu stawiał dzieci w swoich darowiznach na cele charytatywne. Jego pasją jest zapewnianie dzieciom w kryzysie wsparcia finansowego i emocjonalnego - powiedział prawnik gwiazdora Bradford Cohen dla Fox News
Raper Bill Kahan Kapr i- bo tak naprawdę się nazywa, wysłał specjalny list do wydziału FBI w Miami, w którym napisał, że chce mieć pewność, że rodziny agentów nie będą musiały martwić się o opłacenie studiów w przyszłości.
Cokolwiek może zrobić, aby pomóc, robi to. Składa najszczersze kondolencje rodzinom i ma nadzieję, że jego oferta złagodzi ich ból- dodał Cohen
To nie pierwszy raz kiedy młody raper pomaga dzieciom. W wakacje podarował najmłodszym ze swojej rodzinnej miejscowości Broward County na Florydzie zabawki o wartości 20tys. dolarów.
FBI jeszcze nie ustosunkowało się do listu artysty.