Filip Borowiak
Filip Borowiak| 

Viki Gabor o angielskim w polskich szkołach. "W Londynie się tak nie mówi"

157

Nie jest tajemnicą, że Viki Gabor niemal całe swoje dzieciństwo spędziła w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu, że wychowywała się na Wyspach, tak świetnie radzi sobie z językiem angielskim. Jednak dziś, chodząc do polskiej szkoły, ma wiele do zarzucenia temu, jak w naszym kraju wyglądają lekcje języka Szekspira. Zobaczcie nasz materiał wideo.

Viki Gabor o angielskim w polskich szkołach. "W Londynie się tak nie mówi"
Viki Gabor o lekcjach angielskiego w szkołach (AKPA, AKPA)

Viki Gabor na początku tego roku zrobiła sobie dłuższą przerwę od mediów - w tym czasie nagrywała swoją nową płytę "Terminal 3", która właśnie trafiła na półki sklepów muzycznych w całej Polsce. Z tej okazji młoda piosenkarka odwiedziła studio Wirtualnej Polski, a cały wywiad z nią ukaże się już w ten weekend na kanale Wirtualnej Polski w serwisie YouTube.

Podczas rozmowy nie mogliśmy nie zapytać Viki o szkołę. Wokalistka niedawno zdała egzaminy na koniec roku I klasy liceum i świetnie sobie z nimi poradziła. Jednak żeby nie było tak kolorowo, wykonawczyni hitów "Superhero" i "Barbie" ma kilka zastrzeżeń do naszego systemu edukacji, a konkretnie do tego, jak w polskich szkołach wyglądają lekcje języka angielskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Viki Gabor nie podoba się, jak wyglądają lekcje angielskiego w Polsce. "W Londynie na co dzień się tak nie mówi"
Myślę, że ta nauka angielskiego tutaj nie jest takim angielskim którego się używa na co dzień. Pewnie jakbym się uczyła angielskiego z podręczników, to bym się dogadała, ale czy to jest taki angielski którego się używa na co dzień? W Londynie na ulicy? No nie. Też nie rozumiem trochę, jeśli chodzi o system, czego tak naprawdę się uczy. Są tam takie dziwne słówka, których się na co dzień nie używa, wzięte nie wiem skąd, takich rzeczy się po prostu nie mówi. Jakbym zaczęła konwersację z takimi słowami, to podejrzewam, że by się na mnie dziwnie gapili - powiedziała nam Viki.

A czy przez to, że Viki przez prawie dekadę mieszkała za granicą, myśli po angielsku?

Tak, myślę po angielsku. Zdecydowanie jeszcze nie przestawiłam się na polski. Jest to po prostu łatwiejszy język do myślenia, zresztą do pisania muzy też. Z Maggie (Margaret - przyp. red.) czasami mamy trochę takiego "laga" bo mamy fajny pomysł, ale ciężko w języku polskim znaleźć słowa, które fajnie się zrymują i które nie będą brzmieć tak strasznie agresywnie. Polski język jest dla mnie strasznie twardy, mamy dużo słów z literą 'r' - dodała Viki.

A czy Viki planuje po napisaniu matury udać się na studia?

Nie wiem, czy będę mieć na to czas. Wolę chyba robić muzykę (...) Choć myślę sobie, że jeśli miałabym iść na studia, to chyba za granicę, ale nie wiem jeszcze, jaki kierunek. Myślę, że to wybrałabym na freestyle'u, tak jak robię za wszystkim - zdradziła nam artystka.

A jakie zdanie ma Viki na temat zniesienia prac domowych? I jak wyglądał jej standardowy szkolny dzień w tym roku? Na te - i inne - pytania odpowiedzi również znajdziecie w naszym materiale wideo powyżej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Viki Gabor - Kiss And Fly (Official Video)

Zobaczcie też nasz ostatni wywiad z gwiazdą ze studia Wirtualnej Polski. Gościem odcinka była Joanna Przetakiewicz. Aktywistka i założycielka Ery Nowych Kobiet opowiedziała nam m.in. o swoim nowym pomocowym projekcie "Koalicja przeciwko samotności", wróciła również wspomnieniami m.in. do pierwszych pokazów La Manii i kręcenia programu "Azja Express" oraz zdradziła, gdzie po raz pierwszy poznała swojego męża Rinke Rooyensa. Zobaczcie nasz wywiad z Joanną Przetakiewicz.

Zobacz także: Joanna Przetakiewicz: Chcę przekonać mężczyzn w Polsce, że prosić o pomoc to nie jest słabość

Filip Borowiak, dziennikarz o2.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić