Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 
aktualizacja 

W ten sposób Diddy miał otępiać swoje ofiary. Szczegół podano w pozwie

6

Znany raper Sean "Diddy" Combs został ponownie oskarżony o molestowanie seksualne nieletnich. Jak podaje "Daily Mail", sprawa związana z oskarżeniem o napaść seksualną na 16-letniego chłopca może wyjaśniać, dlaczego w domu rapera znaleziono ponad tysiąc butelek oliwki dla dzieci.

W ten sposób Diddy miał otępiać swoje ofiary. Szczegół podano w pozwie
Sean "Diddy" Combs (Getty Images)

W pozwie złożonym w poniedziałek zarzuca się, że Diddy stosował oliwkę dla dzieci, zawierającą działający otępiająco narkotyk GHB, aby ułatwić swoje działania.

W dokumentach sądowych podano, że substancja była wchłaniana przez skórę ofiar, co miało powodować senność i stan osłabienia. Napaść miała mieć miejsce w 1998 roku na słynnej "Białej Imprezie" organizowanej przez Combs’a w Hamptons.

Diddy ponownie oskarżony o molestowanie seksualne nieletnich

Według oświadczeń pozywający w momencie napaści miał zaledwie 16 lat. Zarówno on, jak i inne osoby miały być wykorzystywane seksualnie. Chłopiec miał otrzymać zaproszenie na "Białą imprezę", co było dla niego okazją do spotkania wpływowych osób z branży muzycznej i filmowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Natalia Szroeder o roli jurorki w powracającym "Must Be the Music". Jak zareagowała na krytykę Zapendowskiej?

W trakcie imprezy doszło do przypadkowego spotkania z Combs’em, który następnie miał go zaprowadzić w bardziej ustronne miejsce i dopuścić się napaści.

Prawnik reprezentujący ofiarę, Tony Buzbee, twierdzi, że zgłosiło się już około 120 innych ofiar Combs’a, z czego 25 było nieletnich w czasie, gdy doszło do rzekomych przestępstw. W jego ocenie Diddy przez lata wykorzystywał swoją pozycję w branży muzycznej, by prowadzić działalność przestępczą, w tym handel ludźmi oraz wykorzystywanie seksualne. "Diddy jest zagrożeniem dla społeczeństwa, kobiet i dzieci" – można przeczytać w złożonych dokumentach.

Prawnicy Diddy'ego zaprzeczają stawianym mu zarzutom

Według pozwu Diddy miał organizować skomplikowane, inscenizowane orgie, w których uczestniczyć mieli zarówno wynajęci pracownicy seksualni, jak i przypadkowi uczestnicy jego imprez. Miał wykorzystywać ludzi emocjonalnie i fizycznie, demonstrując swoje pragnienie dominacji nad nimi.

Przedstawiciele rapera w oświadczeniu dla "Daily Mail" stanowczo zaprzeczyli wszelkim zarzutom.

Prawda wyjdzie na jaw w sądzie, gdzie udowodnimy, że pan Combs nigdy nikogo nie skrzywdził – ani dorosłej osoby, ani nieletniego, ani mężczyzny, ani kobiety – stwierdzili w komunikacie.

Proces związany z oskarżeniami dotyczącymi handlu ludźmi i przestępczości zorganizowanej zaplanowano na maj 2025 roku. Combs opuścił już areszt w Brooklynie, w którym przebywał od 16 września. Został tam przewieziony po zatrzymaniu na nowojorskim Manhattanie.

Raper zdążył też uaktywnić się w sieci. Opublikował serię zdjęć na Instagramie w towarzystwie swojej dwuletniej córki Love. Combs złożył jej życzenia z okazji drugich urodzin. Dziewczynka jest jedną z siedmiorga dzieci Diddy'ego. - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!! @loveseancombs tatuś cię kocha - napisał raper.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić