2 listopada 2022 roku odbył się pierwszy raz w historii "Top model" odcinek bez udziału Joanny Krupy i Michała Piróga. Joasię, która jest prowadzącą popularne show wyjątkowo zastąpił jej przyjaciel - projektant Dawid Woliński.
Fani, choć odcinek przyjęli ciepło (złośliwcy mówili nawet, że oglądało się go lepiej bez sztucznych dram), zachodzili w głowę, co stało się z ich ulubionymi postaciami. Na szczęście tancerz wstawił post na swoje media społecznościowe, w którym wyjaśnił, co się stało.
Piróg i Krupa w szpitalu
Jak się okazało, w dniu nagrań tancerz miał poważne problemy z kręgosłupem. Ból był na tyle silny, że skończyło się na szpitalu.
Gdzie byłem, kiedy mnie nie było... Historia jest prosta... Padł mi kręgosłup tuż przed wyjazdem na pokazy w Kielcach. A Joanna Krupa - czy była moją pielęgniarką? Spytajcie ją! - podkreślił Michał Piróg.
Wygląda więc na to, że Joasia była wtedy przy nim. Jesteście zaskoczeni? Wiedzieliście, że aż tak się przyjaźnią?
Warto zaznaczyć, że sytuacja, by Piróga nie było na backstage'u, a Krupy jednocześnie na miejscu prowadzącej program zdarzyła się jak do tej pory jeden jedyny raz. Oby jednak nie musiała się powtórzyć, ponieważ trzeba przyznać, że ten duet stworzył niemałą historię show i zbudował wokół niego pewną zasadę. Z tego tytułu życzymy Michałowi dużo zdrowia i powodzenia w pokazach tanecznych - w końcu to jest to, co kocha najbardziej. I nie ma się co dziwić - sport to zdrowie, jednak kontuzje zdarzają się, jak widać, nawet najlepszym.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.