Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla Lecha Wałęsy. 5 grudnia bieżącego roku 80-latek opublikował na swoim koncie na Facebooku mocno niepokojący post. Wyjaśnił, że zachorował na koronawirusa. Niestety, podstępna choroba zaatakowała noblistę już kolejny raz, pomimo wcześniejszych szczepień.
W mediach społecznościowych pojawiło się nawet zdjęcie, na którym dało się zauważyć, jak prezydent leżał w szpitalu w Gdańsku, podpięty do aparatury wspomagającej oddychanie. Pod fotografią widniał podpis: "trafił mnie Covid...".
Na szczęście stan Wałęsy szybko zaczął się poprawiać. Już dwa dni później przywódca "Solidarności" i były polityk poinformował na Facebooku, że czuje się coraz lepiej. "Chyba jeszcze raz się uda..." - zażartował w swoim stylu. Jakiś czas później, kiedy objawy koronawirusa całkiem ustąpiły, został wypisany ze szpitala do domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wałęsa w świetnej formie. Spotkał się z konsulem królowej Małgorzaty II
O tym, że Lech Wałęsa znów jest w świetnej formie, można było się przekonać w poniedziałek, 18 grudnia br.
Tego dnia 80-latek opublikował na koncie na Facebooku zdjęcia ze spotkania świątecznego z konsulem duńskiej królowej - Małgorzaty II. Na fotografiach widać było uśmiechniętego i pełnego wigoru Lecha Wałęsę oraz towarzyszącego mu konsula Juliana Franciszka Skelnika. Mężczyźni nie tylko porozmawiali, ale i wymienili uściski dłoni.
Julian Franciszek Skelnik, który zarządza Konsulatem Danii w Gdańsku od 1993 roku, na jednym ze zdjęć, trzymał w ręce torebkę prezentową w świąteczne wzory. Być może to jakiś upominek, jaki wręczył mu prezydent. Tego jednak nie wiadomo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.