W trakcie rozmowy z dziennikiem "Super Express" Katarzyna Warnke wskazała, co jest bardzo ważne w jej życiu. Okazuje się, że priorytetem są dla niej miłosne uniesienia.
Seks w moim życiu stoi w pierwszym szeregu najważniejszych rzeczy. Uważam, że seksualność jest każdemu człowiekowi niezbędna, wyrażanie się seksualne, uprawiane seksu, wolność w fantazjowaniu, w wyobrażaniu sobie i w ogóle akceptacja siebie w tym temacie budzi takie prawdziwe i głębokie poczucie własnej wartości, taką odwagę bycia sobą. Jeżeli temu, co w nas jest zwierzęce i niekontrolowane nie nadamy ważności i jeśli nie będziemy w tym wymiarze swobodni, to wszystko inne się sypie - stwierdziła Warnke.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie wyraźnie dała do zrozumienia, że jest otwarta na rozmowy o miłosnych zbliżeniach. - Nie mam problemu z komunikacją, żeby powiedzieć partnerowi, czego oczekuję, ale tak naprawdę każda para musi sobie wypracować swój język miłości i swoją formułę - dodała.
Zdarzyło mi się, że ktoś był zbyt wrażliwy na śmiech, albo że jak ktoś jak pogada to robi się problem, bo włącza mu się intelekt, a inne rzeczy się blokują i ciało odmawia współpracy. Co człowiek to zagadka, jeżeli chodzi o tę seksualność, ale to jest piękne i to jest zawsze przygodą. Nawet jeśli to jest krótka znajomość, mamy poczucie, że zaglądamy w nową krainę, która się nigdy nie kończy - podkreśliła Katarzyna Warnke.
Katarzyna Warnke wyznaje. "Nie jestem zbyt szalona"
Aktorka ujawniła także, iż w kwestiach intymnych nie jest zbyt szalona - jej fantazje nie są zbyt wybujałe.
Jeśli chodzi o fantazje erotyczne, to nie jestem zbyt szalona. One są umiarkowane. Dotyczą sali gimnastycznej z liceum czy plaży. Miejscówki są zwyczajne. Mnie kręci rozmowa, to w jaki sposób ktoś się do mnie zwraca, bliskość, która się wytwarza i rzeczywiście rozmową można mnie uwieść - podkreśliła, cytowana przez "Super Express".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.