Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski byli parą przez osiem lat. Niestety, sześć lat po ślubie postanowili się rozstać. O zakończeniu związku poinformowali media w październiku 2022 roku.
Czytaj także: Hakiel zagadał Kurzajewskiego. Zaskakująca propozycja
Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej córki, która jest dla nas najwyższym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności - pisali w udostępnionym komunikacie.
Choć związek aktorów dobiegł końca, wciąż dzielą się obowiązkami związanymi z córeczką Heleną. Do niedawna łączyła ich nie tylko miłość do dziecka, ale również wspólny tatuaż, który wykonali na nadgarstkach. To jednak przeszłość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warnke usunęła tatuaż po byłym mężu. Tak zareagował Stramowski
W 2019 roku Katarzyna Warnke opublikowała na Instagramie zdjęcie z wanny. Widać na nim rękę aktorki i jej ówczesnego partnera, Piotra Stramowskiego. - Tak się oznaczyliśmy trwale - pisała wtedy gwiazda.
Czytaj także: Młynarska nie przebiera w słowach. Mówi o Janie Pawle II
Jak poinformowała WP Kobieta, koło na ręku aktorki zamieniło się... w węża. Piotr Stramowski nie usunął ani nie poprawił wspólnego tatuażu. Jak zareagował na zmianę byłej żony?
Kasia sobie zrobiła tatuaż. Jest bardzo ładny. Miała taką potrzebę i super, jak tak czuła. Być może ja też sobie jakiś zrobię. Mam wrażenie, że to jest taki cień, pozostałość pomiędzy nami. I tyle. Można sobie to zmienić - wyznał w rozmowie z "Jastrząb Post".
Stramowski wyjaśnił też, że ma obecnie świetną relację z Warnke. - Mam wrażenie, że ta relacja jest lepsza niż była wcześniej, co jest ciekawe. Tym bardziej jesteśmy z tego powodu zadowoleni - dodał.
Jak ktoś chce sobie zmienić, ten tatuaż, to on już spełnił swoje zadanie. To było kiedyś, to się wydarzyło. Mamy z tego wspomnienia, więc można to zmieniać - podsumował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.