Marcin Miller jako lider zespołu "Boys" dał się zapamiętać słuchaczom, dzięki hitom "Jesteś szalona" i "Wolność", które znają nie tylko miłośnicy disco polo. Jego droga na szczyt nie była jednak usłana różami.
Zanim zajął się muzyką, zarabiał na lokalnym bazarku, gdzie sprzedawał rzeczy przywiezione przez niego z Węgier. Później przez krótki czas pracował w Urzędzie Pracy.
Wszystko zmieniło się w 1990 r., kiedy Miller postawił wszystko na jedną kartę. Ożenił się z Anną, którą poznał zaledwie 2 lata wcześniej. Miłość dodała mu skrzydeł i zaryzykował również w sferze zawodowej, tworząc pierwsze, skoczne utwory.
Żona discopolowca przez lata godziła się z faktem, że Marcin Miller ciągle przebywał poza domem. To na niej głównie spoczywał obowiązek wychowania synów, dziś 30-letniego Alana i 27-letniego Adriana. Teraz Millerowie mogą wykazać się w roli dziadków. Ich starsza pociecha założyła już własną rodzinę.
Przed laty w małżeństwie gwiazdy disco polo doszło do poważnego kryzysu. Marcin Miller próbował nakłonić żonę do przeprowadzki do Warszawy. Kupił tam apartament, w którym starali się zamieszkać. Jednak jego żona wolała zostać na Mazurach. Mąż uszanował jej zdanie i wrócili do Ełku.
Anna Miller nie zabiega o popularność. Zwykle nie towarzyszy mężowi podczas imprez z udziałem fotoreporterów. Jednak na przestrzeni lat zrobiła kilka wyjątków np. kibicowała ukochanemu podczas udziału w "Tańcu z Gwiazdami". Widać, że jest bardzo skromną osobą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.