Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są zgodnym małżeństwem od 2014 roku. Wtedy, po wielu latach związku postanowili w otoczeniu jedynie najbliższej rodziny i przyjaciół w tajemnicy przed mediami wziąć go w Słomczynie, małej miejscowości pod Warszawą.
Mówiło się potem, że jest to pokłosiem dużego kryzysu w związku celebrytów. Dziennikarz miał bowiem mieć romans z niejaką Anią z Krakowa. Później zarzucano im, że była to... wymyślona promocja. Dowbor gęsto się z tego tłumaczył.
Ani ja, ani Aśka nie potrzebujemy takiego rodzaju promocji. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zdecydowałby się sam wymyślić i wyreżyserować tego, co na nasz temat pisały tabloidy przez ostatni rok. Tylko osoba, która nie ma pojęcia, jak funkcjonuje show-biznes, mogłaby bawić się w takie gierki - mówił prezenter w "Fakcie".
Teraz po tamtych wydarzeniach nie ma ani śladu. Małżonkowie żyją w zgodzie i wspólnie wychowują dwie córeczki - Janinę i Helenę. A od czasu do czasu żartują sobie w internecie...
Nagranie Dowborów hitem
Najczęściej ich filmiki wrzucane na media społecznościowe dotykają... przyziemnych spraw, z którymi mierzy się każda polska para.
Tym razem widzimy Joannę gotującą zupę, piszącą do męża wiadomość "To jest Twój tydzień z dziećmi! Kiedy je odbierzesz?". Dowbor odpowiada tak:
Kochanie, ale my mieszkamy razem!
Fani nie kryli, że scenka bardzo im się podobała. Pod postem pojawiła się fala komentarzy.
Jak was nie uwielbiać - pisała jedna z użytkowniczek Instagrama.
Po prostu słodziaki - wtórowała druga.
No jakbym widziała siebie i mojego starego - dodała trzecia.
Trzeba przyznać, że poczucie humoru to oni mają. A że przy tym wszystkim świetnie się bawią... Pozazdrościć!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.