Mnóstwo emocji budzi koncert "Murem za polskim mundurem". Część internautów oburzyła się obsadą tego wydarzenia. Pojawiły się głosy, że dobór artystów - delikatnie rzecz ujmując - nie był trafiony.
W koncercie wzięły udział m.in. nieco zapomniane gwiazdy, jak Oceana, Loona, czy Captain Jack. Na scenie pojawiły się też Halina Frąckowiak oraz Edyta Górniak.
Wielkie pieniądze dla uczestników koncertu
Pudelek ustalił, że koncert "Murem za polskim mundurem" został zorganizowany błyskawicznie. Co jeszcze bardziej interesujące, na wydarzenie wydano wielkie pieniądze. Informator związany z TVP wyjawił, ile przeznaczono na gaże gwiazd.
Zagraniczne gwiazdy do Polski przyleciały pierwszą klasą, każdy z artystów dostał za występ po 100 tysięcy złotych - przekazał w rozmowie z Pudelkiem.
Czytaj także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie
Wspominany informator zdradził ponadto, że... zaproszeni artyści "śpiewali" z playbacku.
Warto tu dodać, że większość, oprócz Ingrid i Edyty Górniak, śpiewała tego dnia z playbacku. Edyta też zgarnęła podobną stawkę, inaczej by nie wystąpiła - donosi Pudelek.
Czytaj także: Pogrzeb Artura Walczaka. "Walusia" pożegnały tłumy