Katolicki ksiądz Piotr Jarosiewicz posługuje w diecezji drohiczyńskiej. Jest wikariuszem. Uczy też religii w szkole. W wolnych chwilach prowadzi konto na TikToku. Tutaj śledzi go już 290 tys. widzów.
Wierna chce pisać smsy do kapłana. "Strasznie mi go brakuje"
Czy kontakt z proboszczem na emeryturze to coś złego? Czy ksiądz może być zły za sms? Strasznie mi go brakuje w parafii - dopytywała zmartwiona użytkowniczka Gosia.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz nie miał najmniejszych wątpliwości. Nagrał wideo, gdzie wszystko wyjaśnił. Najpierw pochylił się nad pierwszym pytaniem internautki. Wskazał, że nie widzi nic złego w jej dalszym kontakcie z kapłanem - emerytem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jeśli były utrzymywane relacje na zasadzie proboszcz - osoba wierna, to jest czymś normalnym, że będą one podtrzymywane nadal, nawet wtedy, gdy zmieni się status tego księdza: z proboszcza na emeryta" - wyjaśniał Jarosiewicz. Podawał też, że często taki kontakt wydaje się potrzebny dla wiernego w kontekście np. dalszego kierownictwa duchowego czy spowiedzi.
W kolejnej części swego nagrania Piotr Jarosiewicz odniósł się do wysyłania sms'ów do kapłana - emeryta. "To pytanie do tego konkretnego księdza, czy jest zły, jeśli piszemy smsy do niego.(...) Dobrze by było spróbować porozmawiać z tym proboszczem, jak to wygląda z jego strony" - radził.
Na końcu Jarosiewicz skomentował wyznanie użytkowniczki, że ta odczuwa brak kapłana w parafii. "To znaczy, że jest osobą tak ważną i tak cenną, wartościową, daje dobre rady, że po prostu go brakuje. Dobrze byłoby powiedzieć mu to, co leży w twoim sercu, czyli że 'brakuje mi relacji, sms'ów' i zapytać go: 'jak się ksiądz na to zapatruje'. Żeby on też się wypowiedział" - przekazał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.