Wojciech Mann komentuje wynik wyborów. Mówi, co "jest przygnębiające"
Wojciech Mann nigdy nie należał do zwolenników partii rządzącej. Wyniki wyborów z 15 października z pewnością przyniosły mu ulgę. Dziennikarz dał temu wyraz w swoim szczerym do bólu poście w mediach społecznościowych.
Wojciech Mann, podobnie jak ponad 11 mln wyborców, niewątpliwie ma powody do zadowolenia
Wiodącym tematem w mediach są dziś naturalnie wyniki wyborów parlamentarnych, które przejdą do historii za sprawą rekordowej odnotowanej frekwencji. Zmobilizowani Polacy finalnie przyznali czerwoną kartkę partii Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko wskazuje na to, że przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości nie będą w stanie utworzyć rządu.
Ulewne deszcze sparaliżowały ZEA. Służby ostrzegają
Satysfakcja i zadowolenie strony opozycyjnej oznacza rozgoryczenie zwolenników obecnej władzy. Z takiego obrotu spraw niewątpliwie cieszy się otwarcie krytykujący ją od początku Wojciech Mann.
Dziennikarz był naocznym świadkiem niejednych politycznych przetasowań. Z mediami publicznymi związany był przez kilka dekad. Łącznie spędził 53 lata w redakcji Programu III Polskiego Radia. Decyzję o odejściu podjął po niespodziewanym zwolnieniu jego koleżanki z porannego programu, Anny Gacek. Od 2020 r. współtworzy internetowe Radio Nowy Świat.
Prezenter radiowy zaznaczył jakiś czas temu, że w przypadku ewentualnej zmiany władzy, nie wyklucza powrotu do publicznej rozgłośni.
My wszyscy starzy "trójkowicze" pewnie w głębi duszy zastanawiamy się, co będzie, jeśli zmieni się układ i pojawią się nowe władze, chcące to wszystko odkręcić. I nie potrafię panu dzisiaj odpowiedzieć, jak zareaguję. Starych drzew się nie przesadza, chociaż ja się przesadziłem z Trójki do Radia Nowy Świat i nie wiem, czy wytrzymam kolejne takie transfery - wyznał dziennikarzowi portalu Onet.
Wojciech Mann patrzy z optymizmem w przyszłość
Podobnie jak wielu innych przedstawicieli świata kultury, popularny dziennikarz muzyczny również postanowił zabrać głos po niedzielnych wyborach. Wyniki ogólnopolskiego głosowania napawają go dużym optymizmem. Przy okazji Mann w swoim stylu wbił szpilkę partii rządzącej.
Pojawiła się nadzieja na normalność. To wspaniałe. Przygnębiające jest zaś to, że ponad jedna trzecia głosujących chce, by rządzili nimi ci, którzy nimi gardzą, okłamują, okradają, i chcą wyprowadzić z Europy - napisał na Facebooku.
Komentujący jednogłośnie poparli rozważania legendy radiofonii. Ciekawe, czy w obliczu zdarzeń z ostatnich godzin wróci do rozmyślań na temat ponownej zmiany pracy.
