Wojciech Mann uważnie śledzi choćby to, co dzieje się w naszym kraju. Na jego facebookowym profilu pojawia się mnóstwo interesujących spostrzeżeń, które komentują jego wierni fani.
Ostatnio Mann dodał wpis odnoszący się do aktu wandalizmu, który miał miejsce w Cieszynie. Ktoś zniszczył tam fortepian, który miał służyć każdemu przez miesiąc. Tymczasem w nienaruszonym stanie wytrzymał jedynie trzy dni.
Przy tych szczególnie drastycznych zadaję sobie pytanie, jak można doprowadzić ludzki umysł do stanu, w którym wyglądająca jak człowiek istota bezrefleksyjnie posuwa się do niszczenia wszystkiego, co da się zniszczyć, bez próby oceny, czy ten ktoś albo coś jest dla tejże istoty przeszkodą, bądź zagrożeniem - napisał Mann.
Zaczął się zastanawiać, co doprowadziło do takiego aktu. "Chętnie dowiedziałbym się, dlaczego fortepian dla Polaka i Europejczyka może być wrogiem, którego trzeba zniszczyć?" - kontynuował.
Musi być racjonalne wyjaśnienie, bo przecież nie zwyrodniałe geny jak u dzikusów… - pisał Mann.
Mann oburzony. Internauci reagują
Na wpis dziennikarza radiowego zareagowało mnóstwo osób. Komentujący podzielili jego złość.
Zniszczyli fortepian, bo nie potrafią na nim grać. Z zazdrości, frustracji, głupoty niszczą to, do czego nie dorośli. Zło to stan umysłu, niezależnie od symetrycznych rysów twarzy, schludnego odzienia i potrzeby spania w łóżku - pisze pani Ewa.
Panie Wojciechu, my ludzie mamy w sobie od zarania dziejów jakieś złe geny, które u niektórych objawiają się zwielokrotnione. A czyja to wina, pytanie pozostawiam bez odpowiedzi - dodaje pani Jolanta.
Złych ludzi bawi cierpienie innych, lubią się bawić ich emocjami i rozkoszują się ich cierpieniem, pragną zarządzać i manipulować ludzkim życiem. Taki zly człowiek idzie po trupach do sławy i zwycięstwa. Przykre to, ale jakże prawdziwe - podkreśla pani Jadwiga.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.