Filip Chajzer niewątpliwie cieszy się ogromną popularnością. To jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarzy. Od 2019 roku razem z Małgorzatą Ohme tworzy duet prowadzących "Dzień dobry TVN".
Ostatnio ta para znów pojawiła się na antenie TVN. Podczas programu poruszony został choćby temat modelujących sylwetkę legginsów. W trakcie dyskusji z zaproszonymi gośćmi Chajzer przyjął totalnie bierną postawę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sporo kontrowersji wzbudziło to, że celebryta nie zadał choćby jednego pytania! Filip odezwał się dopiero pod koniec wywiadu i stwierdził, że po raz pierwszy w historii przemilczał całą rozmowę.
Skąd właśnie takie zachowanie celebryty? Małgorzata Ohme postanowiła wszystko wyjaśnić w rozmowie z Plejadą. Z jej słów wynika, że dziennikarz po prostu uznał, że w tej sprawie woli się nie wypowiadać.
Są takie wrażliwe tematy, przy których niektórzy boją się odezwać, bo cokolwiek powiedzą, będzie zwrócone przeciwko nim, a myślę, że Filip ma łatwość przyklejania sobie różnych łatek, często niesprawiedliwych, więc już na szczęście czasem woli się nie odezwać - zaznaczyła Ohme.
Małgorzata Ohme ubolewa. Chodzi o Filipa Chajzera
Prezenterka "DDTVN" oceniła też, że Chajzer należy do grona takich osób, których praktycznie każde słowo może zostać zinterpretowane w negatywny sposób. - Jestem przekonana, że gdyby ktoś inny to powiedział, to w ogóle nie byłoby to wychwycone i komentowane. Jeżeli to jest Filip, to wiemy, że zawsze będzie obrócone przeciwko niemu - spostrzegła.
Jest mi przykro, kiedy to widzę, rozumiem tę jego zachowawczość, a z drugiej strony wiem, ile go to kosztuje, bo Filip jest bardzo spontaniczny. Nawet jeśli coś powie, to nigdy nie jest to zwrócone przeciwko drugiemu człowiekowi, bo on uwielbia ludzi. Mogłabym o tym długo mówić, bo go bardzo dobrze znam - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.