Julia Wieniawa długo unikała wizyty u Kuby Wojewódzkiego. W końcu jednak uznała, że warto przyjąć zaproszenie do jego programu. Dlaczego wcześniej odmawiała?
Trochę się bałam Kuby, bo mimo że znam swoją wartość, to kurde bałam się, że potraktuje mnie jak influencerki albo dziewczynę chłopaków - przekazała w rozmowie z Żurnalistą.
Sam wywiad z Wojewódzkim był dla niej bardzo stresujący. - Mam nadzieje, że się nie skompromitowałam. Wydaje mi się, że nic nie palnęłam, ale jeśli palnęłam, to nic nie pamiętam, bo miałam totalny blackout - mówiła Pudelkowi, dodając, że Kuba "chyba nie chciał zrobić jej krzywdy".
Julia Wieniawa ujawnia. Szokujące słowa
Kuba Wojewódzki zapytał Julię Wieniawę między innymi o to, dlaczego nie porusza tematów, którymi obecnie żyją Polki.
To jest płyta o miłości, o ekstazie. O tym narkotyku, jakim jest miłość, ale też o tym braku, kiedy tego narkotyku zabraknie. Boisz się wypowiadać na tzw. obywatelskie, społeczne tematy czy boisz się, że twój widz nie jest na to gotowy, bo wciąż jesteście grupą dzieciaków z pokolenia Z, a to pokolenie nie chce iść na barykady? - dopytywał.
Julia zaznaczyła, że chce to zmienić. Wyznała jednocześnie, że miała w życiu koszmarne sytuacje, które wpisują się w #metoo (ruch obywatelski mający zwrócić uwagę na problem molestowania seksualnego kobiet).
Druga płyta już jest w drodze, mam bardzo dużo materiału. Będzie na podstawie tego, co przeżyłam, a przeżyłam dość sporo takich kontrowersyjnych wydarzeń, o których nigdy nie mówiłam w mediach - kontynuowała.
Wieniawa nie ukrywała, że doświadczyła zachowań, które można "podłączyć pod #metoo". Miało do tego dochodzić na planie filmowym.
Przez to, że mam dosyć mocną osobowość, ja sobie z tym poradziłam. Zostawiam to dla siebie, bo nie chcę być znana ze skandali. Mam o czym opowiadać, mam co robić (...). Przeżyłam parę takich rzeczy, ale nie chcę mówić o nich wprost. Powiem o nich w metaforze poprzez muzykę, która jest dobrym narzędziem do mówienia o ważnych rzeczach - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.