Ten incydent nadal wielu ludziom nie mieści się w głowie. 86-letni Jan Pietrzak, będąc 31 grudnia 2023 roku gościem w TV Republika, zdecydował się rzucić - jak sam to opisał - "okrutny żart".
Tutaj mam okrutny żart z tymi imigrantami. Oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Sztutowie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie, przez Niemców - mówił Jan Pietrzak.
Wybryk Pietrzaka w TV Republika. Prawnik komentuje, ile lat za to grozi
Temat od kilku dni jest nieustannie komentowany przez osoby z różnych środowisk. Teraz sprawę na tapet wziął Marcin Kruszewski, znany tiktoker, który prowadzi kanał @prawomarcina. Ujął tę kwestię od strony prawnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem wielu wypowiedź satyryka Jana Pietrzaka w TV Republika była nie tylko niesmacznym żartem (z tzw. nielegalnych uchodźców i lokowania na terenie naszego kraju), ale mogła spełniać znamiona czynu zabronionego - rozpoczął Marcin Kruszewski.
- Według wielu prawników mogło tutaj dojść do przestępstwa - znieważenia grupy ludności, np. ze względu na jej pochodzenie etniczne. Gdyby sąd podzielił tę argumentację, to komikowi groziłoby do trzech lat pozbawienia wolności - skwitował specjalista.
Filmik @prawomarcina zebrał ponad 90 tys. wyświetleń. Wielu internautów "dorzuciło swoje trzy grosze" w komentarzach. "A gdzie wolność słowa? Tylko od razu 3 lata więzienia" - pytała jedna osoba. "Ludzie zapominają, że wolność słowa nie oznacza wolności od konsekwencji" - wtórowała inna. "Prawda zawsze boli" - dodawała następna.