Ewa Drzyzga już od przeszło trzech dekad jest obecna w mediach. Wieloletnie zaangażowanie sprawiło, że cieszy się ogromną popularnością. Śmiało można stwierdzić, że Drzyzga ma bardzo pokaźne grono fanów.
Dziennikarka bardzo troszczy się o swoją prywatność. To sprawia, że niewiele wiadomo na temat tego, jaka jest poza pracą.
Teraz jednak co nieco ujawnić postanowił Krzysztof Skórzyński. To właśnie on jest partnerem Ewy Drzyzgi w programie "Pytanie na śniadanie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z portalem shownews.pl Skórzyński opowiedział o obsesji koleżanki z pracy. - Ewa ma obsesję na punkcie mycia rąk. Przykładowo gdy jesteśmy w kuchni "Dzień Dobry TVN" nigdy nie pozwala mi dotknąć czegokolwiek, jeżeli wcześniej nie umyję rąk - ujawnił.
Kiedyś, jak prowadziliśmy program na sopockim molo, to nie pozwoliła mi chodzić boso, bo uważała, że czymś się zarażę. Powiedziała mi, że jeśli chodzimy po molo, to tylko w butach. Ona ma absolutnego świra na punkcie higieny, dbania o czystość rąk i nie dotykania rzeczy, które mogą człowieka czymś zarazić. To nie jest fobia, ona sama się z tego śmieje - dodał.
Taka jest Ewa Drzyzga
Krzysztof Skórzyński podkreślił też, że Ewa Drzyzga to bardzo empatyczna i rodzinna osoba.
Zawsze gdy pracujemy po dwa lub trzy dni z rzędu, to po ostatnim programie zawsze pędzi na pierwszy możliwy pociąg, żeby czym prędzej wrócić do swoich synów. Jest po prostu niebywale kochającą matką. To jest wspaniałe, że ten pędzący świat jej nie pochłonął. Ona kiedy tylko może, to ucieka jak najszybciej do swojej rodziny - podsumował w rozmowie z shownews.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.